Info

Więcej o mnie.














Wykres roczny

Archiwum bloga
- 2025, Kwiecień2 - 0
- 2025, Marzec1 - 0
- 2024, Listopad1 - 0
- 2024, Wrzesień1 - 0
- 2024, Sierpień4 - 0
- 2024, Lipiec8 - 0
- 2024, Czerwiec1 - 0
- 2024, Maj4 - 0
- 2024, Kwiecień1 - 0
- 2024, Marzec2 - 0
- 2023, Wrzesień2 - 0
- 2023, Sierpień3 - 0
- 2023, Lipiec6 - 0
- 2023, Czerwiec7 - 0
- 2023, Maj3 - 0
- 2022, Grudzień1 - 0
- 2022, Listopad2 - 0
- 2022, Październik1 - 0
- 2022, Wrzesień4 - 0
- 2022, Sierpień3 - 0
- 2022, Lipiec1 - 0
- 2022, Czerwiec1 - 0
- 2022, Maj1 - 0
- 2022, Kwiecień1 - 0
- 2022, Marzec1 - 0
- 2022, Luty1 - 0
- 2022, Styczeń1 - 0
- 2021, Grudzień1 - 0
- 2021, Listopad1 - 0
- 2021, Październik1 - 0
- 2021, Wrzesień1 - 0
- 2021, Sierpień1 - 0
- 2021, Czerwiec1 - 0
- 2019, Wrzesień2 - 1
- 2019, Sierpień5 - 1
- 2019, Lipiec4 - 0
- 2019, Czerwiec5 - 6
- 2017, Maj7 - 16
- 2017, Kwiecień4 - 4
- 2017, Marzec6 - 4
- 2017, Luty4 - 11
- 2017, Styczeń8 - 28
- 2016, Grudzień2 - 4
- 2016, Listopad6 - 6
- 2016, Październik5 - 14
- 2016, Wrzesień4 - 3
- 2016, Sierpień5 - 0
- 2016, Lipiec5 - 4
- 2016, Czerwiec10 - 4
- 2016, Maj7 - 0
- 2016, Kwiecień9 - 2
- 2016, Marzec7 - 9
- 2016, Luty1 - 2
- 2016, Styczeń1 - 12
- 2015, Grudzień2 - 2
- 2015, Listopad5 - 20
- 2015, Październik6 - 22
- 2015, Wrzesień6 - 20
- 2015, Sierpień14 - 37
- 2015, Lipiec12 - 16
- 2015, Czerwiec6 - 2
- 2015, Maj8 - 15
- 2015, Kwiecień8 - 12
- 2015, Marzec4 - 6
- 2015, Luty6 - 23
- 2015, Styczeń9 - 32
- 2014, Grudzień3 - 10
- 2014, Listopad9 - 30
- 2014, Październik18 - 35
- 2014, Wrzesień10 - 33
- 2014, Sierpień12 - 22
- 2014, Lipiec9 - 2
- 2014, Czerwiec18 - 13
- 2014, Maj8 - 7
- 2014, Kwiecień10 - 0
- 2014, Marzec10 - 12
- 2014, Luty2 - 0
- 2014, Styczeń1 - 4
- 2013, Listopad13 - 2
- 2013, Październik11 - 4
- 2013, Wrzesień12 - 3
- 2013, Sierpień7 - 0
- 2013, Lipiec4 - 9
- 2013, Czerwiec9 - 0
- 2013, Maj9 - 2
- 2013, Kwiecień16 - 2
- 2013, Marzec18 - 0
- 2013, Luty13 - 14
- 2013, Styczeń10 - 6
- 2012, Grudzień3 - 0
- 2012, Listopad9 - 33
- 2012, Październik17 - 40
- 2012, Wrzesień19 - 16
- 2012, Sierpień12 - 0
- 2012, Lipiec10 - 0
- 2012, Czerwiec7 - 4
- 2012, Maj8 - 7
- 2012, Kwiecień5 - 3
- 2012, Marzec4 - 0
- DST 13.60km
- Czas 00:45
- VAVG 18.13km/h
- VMAX 32.03km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
praca
Wtorek, 29 marca 2016 · dodano: 29.03.2016 | Komentarze 0
Kategoria 10-20, praca, śląskie, w towarzystwie
- DST 12.55km
- Czas 00:44
- VAVG 17.11km/h
- VMAX 29.82km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
praca
Piątek, 25 marca 2016 · dodano: 26.03.2016 | Komentarze 0
j/n Kategoria 10-20, praca, śląskie, w towarzystwie
- DST 12.60km
- Czas 00:44
- VAVG 17.18km/h
- VMAX 28.71km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
praca
Czwartek, 24 marca 2016 · dodano: 24.03.2016 | Komentarze 0
rano nawet fajnie się jechało- po pracy bez sił... Kategoria 10-20, praca, śląskie, w towarzystwie
- DST 12.24km
- Czas 00:48
- VAVG 15.30km/h
- VMAX 27.61km/h
- Temperatura 10.0°C
- Kalorie 322kcal
- Podjazdy 175m
- Aktywność Jazda na rowerze
do parku Chopina...
Środa, 23 marca 2016 · dodano: 23.03.2016 | Komentarze 2
... i po nowe okulary :) Niby ciepło ale wieje chłodem. Krokusy pięknie kwitną w parku :) Od jutra aż do odwołania jestem skazana na rowerowe dojazdy do pracy :( Auto u szwagra- ciekawe czy i za ile uda się reanimacja. Stłuczka na skrzyżowaniu dała Thali w kość... tj. w oponę :/ Czuję się uziemiona :(Trasa: https://www.endomondo.com/users/20588139/workouts/...

czołg dalej stoi ;)

i kwietniki już ubrane...










krokusy w parku- część zdeptana przez motłoch :/

i ja z krokusami w tle ;)

część jeszcze nie rozkwitła do końca

jest i jajo wraz z zającem przed palmiarnią :)
Kategoria 10-20, śląskie, w towarzystwie, ze zdjęciem
- DST 29.26km
- VMAX 30.76km/h
- Temperatura 11.2°C
- Kalorie 791kcal
- Podjazdy 241m
- Aktywność Jazda na rowerze
do lasu Lipie
Piątek, 18 marca 2016 · dodano: 18.03.2016 | Komentarze 3
Dziś wyjazd w poszukiwaniu wiosny. Dość ciepło i słonecznie, a w lesie świeżo i z rozćwierkanym towarzystwem ptaków :) Jechało się strasznie opornie- pod wiatr i bez sił. Rozleniwiło się dupsko... Dane bez czasu, bo w liczniku padła bateria. Kilometry z endo.
wiosennie



z upolowaną jemiołą



w lesie ;)


luksusy w Smolnicy :)
Trasa: https://www.endomondo.com/users/20588139/workouts/...
Kategoria 20-30, śląskie, w towarzystwie, ze zdjęciem
- DST 20.85km
- Czas 01:40
- VAVG 12.51km/h
- VMAX 33.50km/h
- Temperatura 3.5°C
- Kalorie 553kcal
- Podjazdy 106m
- Aktywność Jazda na rowerze
do Lasu Dąbrowa
Środa, 24 lutego 2016 · dodano: 24.02.2016 | Komentarze 2
Dziś wyruszyliśmy coby uczcić urodzinki Miśka. Za oknem raz pada śnieg, raz deszcz, raz świeci słońce. Wpasowaliśmy się na słońce i gnane przez dziki wiatr chmury. Cel niedaleki, bo tradycyjnie wstaliśmy późno ;) Miałam nadzieję na jakieś wiosenne kwiatki ale jeszcze nic nie rośnie ;( Za to w parku Chopina są już pierwsze krokusy- jeszcze mało rozwinięte więc niedługo tam zajadę ;)Przetestowałam też nowe obręcze i piasty- kręcą się jak po maśle, jakbym nie musiała wcale pedałować :) Nawet niezbyt wysoka temperatura dziś nie przeszkadzała tak bardzo :)

na serwisówce a w tle Sikornik :)

na razie tyle z wiosny



W lesie Dąbrowa
Trasa:
https://www.endomondo.com/users/20588139/workouts/...
Kategoria 20-30, śląskie, w towarzystwie, ze zdjęciem
- DST 28.75km
- Czas 02:00
- VAVG 14.38km/h
- VMAX 33.13km/h
- Temperatura 0.0°C
- Kalorie 757kcal
- Podjazdy 125m
- Aktywność Jazda na rowerze
NIENAWIDZĘ ZIMY.... !
Środa, 6 stycznia 2016 · dodano: 06.01.2016 | Komentarze 12
na Dzierżno Duże.... W towarzystwie męża. Namówił mnie na wyjazd, bo wstyd tak się nie ruszać od miesiąca. Ostatnio byłam na rowerze na św. Mikołaja więc Trzech Króli to piękna data na powrót w siodło ;) Ochoty na wyjście nie miałam od początku ale wyjechaliśmy... Do 6 km jakoś się jechało im dalej tym gorzej. Mordęga, zniechęcenie, złość i nieustanne pojękiwania- oto obraz wyjazdu. Zimno i do domu daleko- moje słabe krążenie w paluchach dało mi porządnie w kość. Zero przyjemności z jazdy. Myślałam, że nie dojadę do domu- dobrze, że mąż poganiał mnie jak wozak konie na Morskie Oko :( Do tego licznik po raz kolejny zawiesił się przed końcem jazdy- badziewie... Po dzisiejszym wyjeździe mam dość roweru do czasu aż temperatura będzie na plusie. Z przykrością muszę powiedzieć, że aerobik "z Chodakowską" daje mi teraz więcej przyjemności :) ... i efekty większe po 10 razach po 35 minut, niż po prawie 4 latach jazdy na rowerze ;DZ tego lenistwa nie zrobiłam podsumowania starego roku :O
Otóż kilometrów nie udało się wielu nabić :P Nie dojechałam nawet do tych marnych 3,5 k., które sobie założyłam.
Zaliczyliśmy jednak kilka nowych miejsc: Tychy, Pszczynę, wypad do Starego Bohumina i Silherovic, wakacje w Jakuszycach (Świeradów Zdrój, Stóg Izerski, Jelenia Góra, Szklarska Poręba, Piechowice), Halemba, Bukowa Góra, Pustynia Błędowska, Zwonowice, Lyski, Górki Śląskie. Podjechało się też do kilku nieznanych dotąd dworków/pałaców (np. dwór w Chechle, pałacyk w Orzeszu, Kotulinie, w Błotnicy Strzeleckiej, zamki Czocha, Chojnik i Świecie). Udało się zdobyć Śnieżkę- ale to tylko piechotą więc nie wiem czy się liczy ;D
Oczywiście najwięcej jazdy było do Rud, Chudowa, do Lasu Dąbrowa, do "Magdalenki", na Pławniowice i Dzierżno Duże. Dwa razy udało się odwiedzić rezerwat Łężczok- tradycyjnie już na wiosnę i na jesień :) W rodzinnych stronach udało się dwa razy zaliczyć moje kochane terenowe olsztyńskie klasyki- Sokole Góry, Góry Towarne, Zieloną Górę, Lipówki, Biakło i podjechać na Ossona :)
Pojeździło się też do starych miejsc ale nowymi ścieżkami :) Technika jazdy w terenie polepszyła się znacznie- po wyjeździe w okolice Jakuszyc czuję się o wiele pewniej na podjazdach i zjazdach. Co ciekawe sprawiają mi one dużo radości i sama zaczęłam jeździć takimi ścieżkami coby było ich jak najwięcej ;) Teraz nie patrzę już pojeździć więcej km- ma być ciekawie a nie dużo. ;)
Pierwszy raz zaliczyłam też stadny wypad- było bardzo przyjemnie. Pomimo moich obaw czy aby podołam, bo moja jazda jest bardzo specyficzna. Otóż co jakiś czas mam kryzys nazwijmy to np. trzydziestego, pięćdziesiątego, - entego kilometra ;D .. a jak mam kryzys, to żadnym sposobem, nikt mnie nie pogoni, żebym jechała szybciej ;) Mimo wszystko wypad stadny miał takie tempo, że dałam radę ;)
Reszta jazdy - samotnie, czyli w moim stylu ;)
Ot takie moje małe pedalenie.
W tym roku mam nadzieje W KOŃCU wybrać się na Rychleby. Poza tym: Srebrna Góra, jakieś zamki i pałace górnego śląska (Sulisław, Kopice, Moszna), enduro w Bielsku Białej, wyjazd rowerowy do Oświęcimia (może Kraków?) i dokładniejsza eksploracja Pszczyny.
Zagranicznie może uda się, poza Rychlebami, podjechać Pradziada i inne Czeskie okolice ;)
Znając życie to połowa z tego zostanie przepisana na przyszły rok ;D
Nic to- oby dało się jeździć jak najdłużej :) ... a może przerzucę się na bieganie? :D Powodzenia dla wszystkich w nowym roku i bezkolizyjnych, spokojnych jazd :)

mój nowy sprzęt :)

rondo na wyjeździe z osiedla... tylko po co?

jak one biedne wytrzymują w tej lodowatej wodzie :/

nie lubię... jak mogłam w tamtym roku wyjeździć prawie 450 km w styczniu i lutym? miałam wyłączone myślenie czy receptory bólu ? :/
Trasa:
https://www.endomondo.com/users/20588139/workouts/...
Kategoria 20-30, śląskie, w towarzystwie, ze zdjęciem
- DST 56.01km
- Czas 03:37
- VAVG 15.49km/h
- VMAX 41.23km/h
- Temperatura 7.0°C
- Kalorie 1473kcal
- Podjazdy 557m
- Aktywność Jazda na rowerze
na Ramżę i św. Wawrzyńca...
Niedziela, 6 grudnia 2015 · dodano: 06.12.2015 | Komentarze 0
czyli po "górkach" ;) Wiatr dziś piździł niemiłosiernie- najgorzej jechało się odcinki asfaltowe. Sporo rowerzystów zdecydowało się wyjechać- naliczyłam coś koło 20 :) Na asfalcie spokojnie- ruch mały choć spodziewałam się jeszcze mniejszego. w terenie błotny armagedon. Raz o mało nie wpadłam cała w bagno, bo niepozorna kałuża okazała się pułapką :) Pogoda jak na grudzień piękna- 7-8 stopni i słoneczko w pełni :) Wypatrzyłam dziś św. Mikołaja- a konkretnie to nawet kilku. Jeden był trochę sztywny, reszta wyluzowana ;)Trasa: https://www.endomondo.com/users/20588139/workouts/...

droga na jeziorko w Krywałdzie prawie jak asfalt- ale tylko kawałek ;)

dalej jest już bardziej swojsko i znajomo :)

już nie pojadę dawnym niebieskim- porobili przeszkód :(

a na żółtym rowerowym na Ramżę (Bełk) po staremu...

zmieniam kolor felg- przynajmniej chwilowo ;)

grudniowa aleja kasztanowa przed Ramżą ;D

i wieża na Ramży






nowe ścieżki na Wawrzyńcu- na mapie to niby żółty rowerowy (zero oznaczeń) Trochę przeszkód i masa błota :)

prawdziwy św Mikołaj w Bełku (to ten sztywny ;))



a w Chudowie sezon motocyklowy trwa :) i Drużyna wyluzowanych Mikołajów ;)

zachód słońca nad gliwickimi polami :)
Kategoria 50-60, samotnie, śląskie, ze zdjęciem
- DST 23.62km
- Czas 01:19
- VAVG 17.94km/h
- VMAX 43.62km/h
- Temperatura 2.0°C
- Kalorie 621kcal
- Podjazdy 107m
- Aktywność Jazda na rowerze
do Chudowa...
Wtorek, 1 grudnia 2015 · dodano: 01.12.2015 | Komentarze 2
... przewietrzyć głowę. Dzisiaj w miarę pogodnie więc postanowiłam pokręcić. Do Chudowa jechało się fajnie, droga powrotna pod wiatr. Wytarmosiło mną okropnie- przewietrzyłam się aż nadto. Po założeniu platform na pedały, pierwszy raz od dłuższego czasu pojechałam w zwykłych butach- porażka ;) Już tęsknie za wiosną :)



kilka ujęć zamku w Chudowie

Tekla :)

i piękny pałacyk w Przyszowicach :)
Trasa:
https://www.endomondo.com/users/20588139/workouts/...
Kategoria 20-30, samotnie, śląskie, ze zdjęciem
- DST 27.25km
- Czas 01:54
- VAVG 14.34km/h
- VMAX 28.71km/h
- Temperatura 2.0°C
- Kalorie 718kcal
- Podjazdy 147m
- Aktywność Jazda na rowerze
do Lasu Dąbrowa...
Środa, 25 listopada 2015 · dodano: 25.11.2015 | Komentarze 0
... egzorcyzmować chorobę...Od kilku dni rowerowa posucha. Czasu brak, lenistwo, praca itp. Ostatnio doszła jeszcze choroba. Dziś wolne i postanowiłam przerwać ten stan rzeczy. Po generalnych porządkach w domu wyskoczyliśmy choć na krótki wyjazd.
Pogoda już nie rozpieszcza- 2 (w porywach 2,5 stopnia), wieje i pochmurno. Cóż rzec- jeszcze trochę i zima zawita na dobre.

już niedługo i będzie go więcej

komuś się nudziło? :/

w rezerwacie drzewa lecą ;)

nowo odkryta dróżka na Kozłów
Kategoria 20-30, śląskie, w towarzystwie, ze zdjęciem