Info

Więcej o mnie.














Wykres roczny

Archiwum bloga
- 2025, Kwiecień3 - 0
- 2025, Marzec1 - 0
- 2024, Listopad1 - 0
- 2024, Wrzesień1 - 0
- 2024, Sierpień4 - 0
- 2024, Lipiec8 - 0
- 2024, Czerwiec1 - 0
- 2024, Maj4 - 0
- 2024, Kwiecień1 - 0
- 2024, Marzec2 - 0
- 2023, Wrzesień2 - 0
- 2023, Sierpień3 - 0
- 2023, Lipiec6 - 0
- 2023, Czerwiec7 - 0
- 2023, Maj3 - 0
- 2022, Grudzień1 - 0
- 2022, Listopad2 - 0
- 2022, Październik1 - 0
- 2022, Wrzesień4 - 0
- 2022, Sierpień3 - 0
- 2022, Lipiec1 - 0
- 2022, Czerwiec1 - 0
- 2022, Maj1 - 0
- 2022, Kwiecień1 - 0
- 2022, Marzec1 - 0
- 2022, Luty1 - 0
- 2022, Styczeń1 - 0
- 2021, Grudzień1 - 0
- 2021, Listopad1 - 0
- 2021, Październik1 - 0
- 2021, Wrzesień1 - 0
- 2021, Sierpień1 - 0
- 2021, Czerwiec1 - 0
- 2019, Wrzesień2 - 1
- 2019, Sierpień5 - 1
- 2019, Lipiec4 - 0
- 2019, Czerwiec5 - 6
- 2017, Maj7 - 16
- 2017, Kwiecień4 - 4
- 2017, Marzec6 - 4
- 2017, Luty4 - 11
- 2017, Styczeń8 - 28
- 2016, Grudzień2 - 4
- 2016, Listopad6 - 6
- 2016, Październik5 - 14
- 2016, Wrzesień4 - 3
- 2016, Sierpień5 - 0
- 2016, Lipiec5 - 4
- 2016, Czerwiec10 - 4
- 2016, Maj7 - 0
- 2016, Kwiecień9 - 2
- 2016, Marzec7 - 9
- 2016, Luty1 - 2
- 2016, Styczeń1 - 12
- 2015, Grudzień2 - 2
- 2015, Listopad5 - 20
- 2015, Październik6 - 22
- 2015, Wrzesień6 - 20
- 2015, Sierpień14 - 37
- 2015, Lipiec12 - 16
- 2015, Czerwiec6 - 2
- 2015, Maj8 - 15
- 2015, Kwiecień8 - 12
- 2015, Marzec4 - 6
- 2015, Luty6 - 23
- 2015, Styczeń9 - 32
- 2014, Grudzień3 - 10
- 2014, Listopad9 - 30
- 2014, Październik18 - 35
- 2014, Wrzesień10 - 33
- 2014, Sierpień12 - 22
- 2014, Lipiec9 - 2
- 2014, Czerwiec18 - 13
- 2014, Maj8 - 7
- 2014, Kwiecień10 - 0
- 2014, Marzec10 - 12
- 2014, Luty2 - 0
- 2014, Styczeń1 - 4
- 2013, Listopad13 - 2
- 2013, Październik11 - 4
- 2013, Wrzesień12 - 3
- 2013, Sierpień7 - 0
- 2013, Lipiec4 - 9
- 2013, Czerwiec9 - 0
- 2013, Maj9 - 2
- 2013, Kwiecień16 - 2
- 2013, Marzec18 - 0
- 2013, Luty13 - 14
- 2013, Styczeń10 - 6
- 2012, Grudzień3 - 0
- 2012, Listopad9 - 33
- 2012, Październik17 - 40
- 2012, Wrzesień19 - 16
- 2012, Sierpień12 - 0
- 2012, Lipiec10 - 0
- 2012, Czerwiec7 - 4
- 2012, Maj8 - 7
- 2012, Kwiecień5 - 3
- 2012, Marzec4 - 0
- DST 34.71km
- Czas 02:17
- VAVG 15.20km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Chudów, Gierałtowice, Mikołów (sołectwa Paniowy i Bujaków)
Piątek, 21 listopada 2014 · dodano: 21.11.2014 | Komentarze 0
Podwiozłam Miśka do pracy i z Pszczyńskiej ruszyłam 44 na Przyszowice. Z 44 na zielony pieszy a później zielony rowerowy na Chudów gdzie spotkałam znajomego koziołka. Świntuch olał się bezczelnie na moich oczach i jeszcze dodatkowo spijał swoje siuśki ;P Po małej przerwie i kilku fotkach zamku ruszam w dalszą drogę. Zielonym rowerowym i czerwonym pieszym do Bujakowa. Odwiedzam kościół św. Mikołaja z pocz. XVI w. i dalej 925 na Paniowy. Po drodze zajeżdżam do dworu z poł. XIX w. gdzie obecnie teren zajmuje hurtownia dywanów. Następnie pod kościół pod wezwaniem Piotra i Pawła z 1757 r. Do Chudowa wracam tym razem niebieskim rowerowym obok restauracji Biały Dwór. Z Chudowa żółtym rowerowym w kierunku Gierałtowic. W miasteczku odwiedzam kościół MB. Szkaplerznej z 1928 r. (gdzie na grząskim terenie uwalam całe buty i ochraniacze w błocku). Znajduję też dworek, którego kilka dni wcześniej nie zauważyliśmy przejeżdżając przez Gierałtowice. Okazało się, że obecnie jest to budynek mieszkalny i jest ogrodzony. Ofociłam więc jak się dało i pojechałam 921 i 44 na Pszczyńską. Trzeba dziś zrobić zakupy, bo lodówka pusta ;D
Koniki w Chudowie © Marta84

Pozdrówka spod zamku w Chudowie © Marta84

Przed OSP w Bujakowie © Marta84

Prawdziwy św. Mikołaj- ja już go odwiedziłam ;D © Marta84

400- letnie lipy wokół kościoła św. Mikołaja w Bujakowie- pomniki przyrody © Marta84

Dwór w Paniowie © Marta84

Kościół pod wezwaniem Piotra i Pawła z 1757 r w Paniowie © Marta84

Mały świntuchowaty znajomy- dziś nie chciał pozować ale i tak go lubię ;) © Marta84

Tył kościoła MB. Szkaplerznej z 1928 r. w Gierałtowicach © Marta84

Dawny dwór w Gierałtowicach © Marta84
Fotki: https://plus.google.com/photos/1149556417792762645..
Kategoria ze zdjęciem, śląskie, samotnie, 30-40
- DST 56.77km
- Czas 03:39
- VAVG 15.55km/h
- VMAX 43.50km/h
- Temperatura 9.0°C
- Aktywność Jazda na rowerze
przedwyborczy Złoty Potok :)
Niedziela, 16 listopada 2014 · dodano: 16.11.2014 | Komentarze 7
Dziś pogoda taka sobie ale nie mogłam sobie odmówić wypadu do Złotego Potoku :) Misiek został w domu by zająć się babcią i obiadem ;) Ruszyłam w kierunku pomarańczowego rowerowego na Dębowiec ale niestety nie było mi dane przejechać przez przejazd kolejowy. Po 15 minutach oczekiwania na jego otwarcie nawet moje nerwy nie wytrzymały i ruszyłam na Poraj w kierunku Choronia. W Choroniu skręcam w prawo na czerwony rowerowy na Skrobaczowiznę. Dalej cały czas niebieskim rowerowym aż do Złotego przez Zaborze, Suliszowice, Siedlec, Bogdaniec i Aleją Klonową na Pałac Raczyńskich i Dworek Krasińskich z 1829 r. Obowiązkowe foto nad Irydionem i w drogę zielonym rowerowym obok Kościoła pw. św. Jana Chrzciciela nad staw Amerykan. Kilka fotek i żółtym rowerowym doliną Wiercicy, mijając liczne ostańce przez Rezerwat leśny "Parkowe". Zaglądam do jaskini Niedźwiedziej, mijam Krupski Młyn nad Stawem Nocy Letniej i cały czas żółtym rowerowym przejeżdżam na drugą stronę drogi niedaleko stawów rybnych i pstrągarni.Zajeżdżam też nad Żródełko św. Zygmunta i pod Bramę Twardowskiego. Na drugą stronę drogi i niebieskim rowerowym obok Diabelskich Mostów na ruiny zamku Ostrężnik i pod jaskinię Ostrężnicką w Rezerwacie Ostrężnik. Pokręciłam się po ruinach- dostać się na szczyt wzniesienia na którym był zamek to nie lada sztuka- szczególnie po mokrych, śliskich liściach i w butach MTB :D
Powrót do domu zielonym rowerowym na Suliszowice gdzie bezskutecznie próbuję zlokalizować ruiny warowni :/ Następnie niebieskim rowerowym na Zaborze, Biskupice Nowe, Choroń i w prawo na czarny pieszy na Dębowiec. Z Dębowca na pomarańczowy rowerowy i przez przejazd kolejowy (tym razem otwarty ;P) na Osiny i do domu :)

W Aleii Klonowej w kierunku na Złoty Potok © Marta84

Staw Irydion przed pałacem w Złotym Potoku © Marta84

Pałac Raczyńskich w Złotym Potoku © Marta84

Dworek Krasińskich z 1829 r © Marta84

Staw Amerykan w Złotym Potoku © Marta84

Jaskinia Niedźwiedzia w Złotym Potoku © Marta84

Staw Sen Nocy Letniej © Marta84

Źródełko św. Zygmunta © Marta84

Brama Twardowskiego w Złotym Potoku © Marta84

Diabelskie Mosty na niebieskim rowerowym © Marta84

Diabła na Mostach nie znalazłam ;) © Marta84

Jaskinia Ostrężnicka w rezerwacie Ostrężnik © Marta84

Ruiny murów zamku Ostrężnik © Marta84

Widok z murów zamku Ostrężnik © Marta84

Księżniczka zgubiła tu pantofelek ;) © Marta84

Schody na zamek Ostrężnik © Marta84

W drodze na zamek Ostrężnicki © Marta84
Reszta fociszy: https://plus.google.com/photos/1149556417792762645...
Trasa- mniej więcej ;)
Kategoria ze zdjęciem, śląskie, samotnie, 50-60
- DST 59.78km
- Czas 03:41
- VAVG 16.23km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Bełk - Góra Ramża- Ornontowice
Wtorek, 11 listopada 2014 · dodano: 11.11.2014 | Komentarze 2
Kolejny wolny dzień :) Po śniadaniu kierunek na południe- tym razem z Miśkiem.Późno wyjechaliśmy- standard ;D więc jak najszybszą drogą- 78 i w Nieborowicach w lewo na niebieski rowerowy. Postanowiłam podjąć próbę odnalezienia schronów Pozycji Górnośląskiej. Skręciliśmy zaraz za osadnikami w lewo, drogą aż do pól i za torami w las. Znaleźliśmy dwa :) Trochę dziwna atmosfera w nich panuje... ale warto zajrzeć.
Dalej już cały czas niebieskim rowerowym aż do A1. Po przejechaniu nad autostradą skręcamy w pierwszą w prawo na żółty rowerowy. W Dębieńsku Wielkim przechodzi on w niebieski rowerowy. Podjechaliśmy w miasteczku do kościoła pw. św.Jerzego z 1800 r.
Z Dębieńska ruszamy aleją kasztanową na górę Ramża- obok kapliczki św. Huberta i aż do Bełku. Wjeżdżamy na szlak Śladami Bełka i docieramy do kościółka drewnianego pw. Marii Magdaleny z 2 poł XVIIIw. oraz kapliczki z XIX w przed nim. Po drodze mijamy też kopiec "Górka Lukasów"- z kaplicą nagrobną.
Kierujemy się teraz z powrotem na Górę Ramża by zobaczyć miejscową wieżę meteorologiczną. Dalej już żółtym rowerowym znów aleją kasztanową i na niebieski rowerowy na Ornontowice. Przez aleję dębową i pod Pałac Hegenscheidtów z końca XIXw. Niestety teren jest prywatny- wstęp i nawet fotografowanie zakazane :( Strzelam więc kilka nielegalnych fot zza ogrodzenia i jedziemy pod kościół pw. św. Michała Archanioła z 1892.
Zaczyna się ściemniać wiec kierujemy się prosto na Gierałtowice. Jest tu jakiś klasycystyczny dworek z XIX w. ale nie znajdujemy go. Nawet nie warto, bo już tak ciemno, że żadna fotka by nie wyszła ;D
Z Gierałtowic na Bojków i do domku. Jak zwykle trzeba zrobić późną obiadokolację ;D

Schron pozycji Górnośląskiej © Marta84

Ciekawe ile żołnierzy tu poległo? :( © Marta84

Kościół pw. św.Jerzego z 1800 r. w Dębieńsku © Marta84

Aleja kasztanowa na górę Ramża © Marta84

Kapliczka św. Huberta na górze Ramża © Marta84

Góra Ramża przed Bełkiem © Marta84

Kopiec "Górka Lukasów"- z kaplicą nagrobną w Bełku © Marta84

Kapliczka przed kościołem w Bełku © Marta84

Kościół drewniany pw. Marii Magdaleny z 2 poł XVIIIw. w Bełku © Marta84

Żółty rowerowy na górze Ramża wprost na stację meteorologiczną © Marta84

Stacja meteorologiczna na Ramży © Marta84

Ramża z żółtego rowerowego © Marta84

Aleja dębowa w Ornontowicach © Marta84

Pałac Hegenscheidtów z końca XIXw. w Ornontowicach © Marta84
Reszta zdjęć: https://plus.google.com/photos/1149556417792762645...
Kategoria 50-60, śląskie, w towarzystwie, ze zdjęciem
- DST 51.01km
- Czas 03:08
- VAVG 16.28km/h
- Temperatura 15.8°C
- Aktywność Jazda na rowerze
Czerwionka Leszczyny
Poniedziałek, 10 listopada 2014 · dodano: 10.11.2014 | Komentarze 2
Piękna pogoda i wolny dzień- po odespaniu wczesnego wstawania do pracy i śniadaniu przygotowanym przez męża zdecydowałam się trochę pokręcić. Dziś Misiek postanowił załatwić sprawy na mieście i podążył w innym kierunku. Ja obrałam kurs na południe.Na serwisówkę, czerwonym rowerowym do Nieborowic. Przy okazji w końcu dostrzegam późnoklasycystyczny dworek, który jakoś mi do tej pory umknął uwadze. Obecnie jest to budynek mieszkalny otoczony zabudowaniami gospodarskimi i zakładami. Następnie na zielony w stronę Kuźni Nieborowskiej gdzie podjeżdżam pod dworek z ok.1880 r. który jest teraz domem pomocy społecznej. Byłam już tu kiedyś, ale teraz liście opadły z drzew i lepiej go aktualnie widać :) Podejmuję też próbę przejechania zielonym pieszym wzdłuż stawów ale gubię drogę i wracam na główna drogę na Szczygłowice- nie ma czasu na błądzenie, bo dzień krótki :( W Szczygłowicach jadę na prawo i mijam Dworek na Językach z XIX w. Niszczejący budynek a obok niego park z placem zabaw i urządzeniami outdoor fitness (siłownie zewnętrze). Jadę dalej tą samą drogą aż do kopalni Szczygłowice i wzdłuż torów kolejowych aż do przejazdu. Droga prowadzi między laskiem a polami- dziurawa jak sito i pełna błocka.Po polach wałęsały się trzy psiska- obszczekały i zaczęły mnie nawet gonić ale umknęłam... Mam aż tak złą karmę??? :/
Za przejazdem kieruje się na Barwinek i na zielony rowerowy pod "Zameczek"- a w zasadzie dwór klasycystyczny z 1882 r, w którym obecnie jest biblioteka. Z dworku kieruję się na następny dworek, a raczej ruiny z końca XIX. w. Po drodze mijam piękny platan klonolistny przy krzyżu przydrożnym.
Z ruin dworku podążam do centrum miasta do dworu z XIXw otoczonego parkiem z pięknym drzewostanem liściastym. Dzisiaj zmodernizowany dwór jest siedzibą Urzędu Gminy i Miasta.
W drodze powrotnej wstępuję jeszcze na zabytkowe osiedle patronackie kopalni "Dębieńsko", tzw. familoki. Murowane z cegły o drewnianych krytych dachówką są pamiątką dawnej architektury Górnego Śląska.
Później już prosto 924 do Knurowa/Szczygłowice, na niebieski rowerowy na Krywałd przez aleję jesionów do Nieborowic. W Nieborowicach jeszcze fotka stacji kolei wąskotorowej i 78 do domu.
Trzeba zrobić porządki na mieszkaniu, pranie, obiad i upiec babkę z lukrem ;) Mąż pomoże ;D ;*

W Nieborowicach napotkany Pan Kot © Marta84

Dworek na Językach w Knurowie © Marta84

Platan klonolistny przy krzyżu przydrożnym w dzielnicy Leszczyny © Marta84

"Zameczek"- a w zasadzie dwór klasycystyczny z 1882 r w dzielnicy Leszczyny © Marta84

Ruiny dworu z końca XIX w Czerwionce Leszczyny © Marta84

Biały Dom - dwór z XIX w w Czerwionce Leszczyny, siedziba Urzędu Miasta i Gminy © Marta84

Familoki w Czerwionce Leszczyny © Marta84

Familok na zabytkowym osiedlu patronackim kopalni "Dębieńsko" © Marta84

Stacja kolei wąskotorowej w Nieborowicach © Marta84
A reszta fot tu: https://plus.google.com/photos/1149556417792762645...
Kategoria ze zdjęciem, śląskie, samotnie, 50-60
- DST 57.96km
- Czas 03:42
- VAVG 15.66km/h
- Temperatura 11.0°C
- Aktywność Jazda na rowerze
Tworków-Krzyżanowice
Piątek, 7 listopada 2014 · dodano: 07.11.2014 | Komentarze 1
Wspólny wolny dzień postanowiliśmy wykorzystać na poznanie nowych terenów opodal Raciborza i czeskiej granicy. Dojechaliśmy autem do Raciborza i wyruszyliśmy z okolic rynku. Pogoda zapowiadała się ładna- gdy wjechaliśmy do miasta zaczęło mżyć :/ Nic to- w trakcie drogi na pewno się wypogodzi ;) W informacji turystycznej zaopatrujemy się bogato w mapy (nie tylko okolic ale i regionu :) )Trasa najpierw przez miasto: rynek, obok baszty więziennej z XVI w., Parku im. Miasta Roth, zabudowań zakładu karnego z 1851 r. i na koniec obok zameczku Rafako. Później na niebieski szlak prowadzący wzdłuż torów i rzeki Odry przez Bieńkowice na Tworków i Krzyżanowice. W Bieńkowicach mijamy zabytkowy spichlerz z 1855 r i aleją Hroza obok młyna z 1910 r docieramy do ruin Pałacu Wyskoty z XVI w. Runy obecnie są w remoncie- kręcą się tam robotnicy i nie można wchodzić do wnętra ale i na zewnątrz można podziwiać piękno miejsca.
Z Tworkowa kierujemy się niebieskim rowerowym a później 45 na Krzyżanowice. W miasteczku można zobaczyć budynek bramny i Pałac książąt Lichnowskich. Obecnie rezydują tam siostry zakonne. Pałac nazwany różanym, bo w otaczającym go parku można spotkać wiele tych kwiatów. Choć aura zimna to nawet ładnie kwitną :)
Z Krzyżanowic wracamy tą samą drogą na Tworków i jedziemy dalej zielonym rowerowym na Bolesław- jest tu kolejny spichlerz z 2 połowy XVIII w. Dalej na Borucin gdzie mijamy jeszcze jeden spichlerz oraz dawny folwark i dwór Lichniowskich z XVII/XVIII w.
Z Borucina drogą główną na Krzanowice- tu następny spichlerz z XVIII/XIX w i zabytkowy kościół. Czas goni i zmrok zaczyna zapadać więc jak najszybszą drogą jedziemy na Bojanów i czerwonym rowerowym na Wojnowice. W Wojnowicach jest Pałac rodziny Kuh z 1 połowy XIX w.- obecnie funkcjonuje jako dom przyjęć i restauracja. Niestety gdy zajeżdżamy brama jest już zamknięta :( Późno już i ciemno więc ruszamy w drogę na Racibórz- czerwonym rowerowym i 916 na miasto.
Na koniec wyżerka w DaGrasso na Mickiewicza :) Udany dzionek- choć przemokliśmy trochę to warto było. Pogoda w trakcie jazdy się poprawiła i mimo braku słońca zdążyłam nawet wyschnąć ;) Będzie trzeba wrócić w te okolice, bo ze zdobycznych map wynika, że jest tu bardzo wiele ciekawych miejsc do zwiedzenia :)

Pałac w Tworkowie © Marta84

Przy Pałacu w Tworkowie © Marta84

W Krzyżanowicach w pałacowym ogrodzie © Marta84

Pałac w Krzyżanowicach od tyłu © Marta84

Lwy pilnują zabudowań :) © Marta84

Pałac w Krzyżanowicach od frontu © Marta84
Reszta zdjęć: https://plus.google.com/photos/1149556417792762645...
Kategoria 50-60, śląskie, w towarzystwie, ze zdjęciem
- DST 51.26km
- Czas 03:00
- VAVG 17.09km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Dzierżno Duże, Dzierżno Małe + optyk
Czwartek, 6 listopada 2014 · dodano: 06.11.2014 | Komentarze 2
Po zabieganym święcie zmarłych i stresyjącym tygodniu w robocie w końcu wolne. Czas usadzić dupsko na siodło.Najpierw na Daszyńskiego odebrać soczewki. Kozielską, Łabędzką i Starogliwicką/Staromiejską przez Niepaszyce i w lewo na żółty rowerowy na Stare Łabędy. Później w prawo w stronę Dzierżna Dużego (czerwonym pieszym). Nad jeziorem obmyłam w końcu rower ze zaschniętego błocka :) Sporo łabędzi kręci się po wodzie. Plan był taki, że miałam przedrzeć się z Dzierżna Dużego na Małe ścieżką wzdłuż jeziora. Niestety przejazdu brak- próbowałam dwoma dróżkami ale obie były ślepe. Trzecia poprowadziła na Taciszów (żółtym rowerowym). Za Kanałem Gliwicki skręcam w prawo naprzeciwko zjazdu na żółty rowerowy. Wzdłuż torów i w lewo, potem w prawo na ul. Mickiewicza. Następnie jeszcze raz w prawo w Nad Kanałem i nad jezioro Dzierżno Małe.
Na wjeździe do Ośrodka Panda atakuje mnie olbrzymi bernardyn... Brama otwarta, nikogo nie ma. Ze strachu wjechałam w las i jechałam między drzewami- pies za mną... Myślałam, że mnie rozszarpie, ale po 50 m dał spokój. Zeskoczyłam z roweru i przedarłam się z powrotem na drogę. Zobaczył mnie raz jeszcze i znów na mnie. Zdążyłam tylko wsiąść na rower i czmychnąć ile sił. Ja pitole- jak można nie zamykać bramy mając takie bydlątko na podwórku? Ludzie to totalne bezmózgi. Gdyby mnie ugryzł była by oczywiście psa wina a nie oszołoma właściciela.
Cała się aż trzęsłam ze strachu. Atmosferę rozładowała kupa... dosłownie ;D Wypięłam nogę z pedała a tam niespodzianka... Musiałam wdepnąć uciekając przez las ;P Przed 10 minut skubałam patykiem buta i pedał. Przynajmniej uspokoiłam się przed dalszą jazdą ;D
Przez jakieś 30 minut błądziłam ul Nad Kanałem ale nie znalazłam przejazdu pozwalającego okrążyć jezioro. Wróciłam więc na ul. Mickiewicza, skręciłam w prawo w Młyńską do miejscowości Dzierżno. Dalej ul.Polną na Czerwionkę, ul.Jagodową i w prawo w Oświęcimską na Łabędy. Później już Główną i Portową, obok Tesco na Łabędzkiej i do domu.
Wycieczka udana- poza atakiem psiska... No i łabędzia żal :(

W parku Starokozielskim © Marta84

Pomnik Żołnierzy Francuskich w parku starokozielskim © Marta84

Łabędzie łapki na plaży nad Dzierżnem Dużym © Marta84

Łabędzie nad Dzierżnem Dużym © Marta84

...i jeszcze jedna grupka łabędzi © Marta84

Ofiara plątaniny sitowia nad Dzierżnem Dużym © Marta84

Robota bobrów ??? nad Dzierżnem Dużym drzewa wzdłuż jeziora dziwnie połamane © Marta84

Jezioro Dzierżno Małe © Marta84

Nad Dzierżnem Małym- Tawerna Kormorany :) © Marta84

Dzierżno Małe z innej strony © Marta84

Kapliczka na Łabędach przy Placu Niepodległości © Marta84
Kategoria 50-60, samotnie, śląskie, ze zdjęciem
- DST 30.14km
- Czas 01:32
- VAVG 19.66km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Rachowice po zmroku
Środa, 29 października 2014 · dodano: 29.10.2014 | Komentarze 0
Wypad szybki z racji późnego startu. Trasa też jak najkrótsza- z Sikornika na zielony rowerowy w stronę Rachowic. Z Rachowic na czarny na Kozłów. Z Kozłowa przez Ostropę do domu.Ok. 16.50 słońce schowało się za horyzont. W tym czasie wjeżdżałam na czarny rowerowy przez las. Dobrze, że znałam drogę, bo jakieś dziwne odczucia- nawet szelest kurtki i spadające liście wydawały się podejrzane. W ciemnym lesie po zmroku- jednak tylko z Miśkiem czuję się pewnie ;)
Pogoda nadal rozpieszcza- szkoda siedzieć w domu, gdy można rozładować emocje po pracy w przyjemny sposób :)

Mgły nad Ostropą- gdy było jeszcze jasno :) © Marta84

Figura Jezusa Pasterza przed kościołem w Rachowicach © Marta84 Nawet ona wydawała się jakaś - takaś... DZIWNA...
Kategoria 30-40, samotnie, śląskie, ze zdjęciem
- DST 40.34km
- Czas 02:31
- VAVG 16.03km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
ruiny zamku w Rudzie Śląskiej i domu Karola Goduli + optyk
Wtorek, 28 października 2014 · dodano: 28.10.2014 | Komentarze 5
34,407 km do/z Rudy Ślaskiej, reszta to wizyta u optyka na Daszyńskiego :)Dziś wolny dzień więc po późnym śniadaniu zaplanowana wczoraj wycieczka ;D O ruinach zamku dowiedziałam się z internetu. Za Wikipedią: " Zamek został zbudowany prawdopodobnie pod koniec XIV w. Od roku 1543 obiekt przypuszczalnie należał do Jana Gierałtowskiego (m.in. właściciela zamku w Chudowie). W pierwszej połowie XVII wieku podczas wojny trzydziestoletniej obiekt został zniszczony. W następnych latach zamek zaczęto powoli odbudowywać, przekształcając go na niewielki pałac. W 1754 roku czynna już była w tym obiekcie kaplica. Pałac został przebudowany w XIX wieku w stylu neogotyckim i w tym stanie dotrwał do II wojny światowej. W 1945 roku został spalony przez żołnierzy Armii Czerwonej, a następnie opuszczony i nieremontowany całkowicie popadł w ruinę. Do dziś zachowały się tylko kamienne fragmenty murów o grubości do 3 metrów wskazujące na średniowieczną metrykę tego obiektu, jednak do tej pory nie przeprowadzano żadnych badań archeologicznych dotyczących tego założenia."
Obok zamku są ruiny domu Karola Goduli. Chętni mogą poczytać na necie kim był ;)
Większość trasy asfaltowa. Jazda w godzinach szczytu po mieście powala, ale dziś wszyscy kierowcy byli nad wyraz kulturalni :) W teren wjechaliśmy w okolicach ul. Stalmacha na drogę wzdłuż torów aż do ul Szczęść Boże. Bardzo fajna okolica- niestety atmosferę zepsuło na chwilę okoliczne wysypisko śmieci i ujadanie psiaków z miejscowego schroniska... serce się kraje :/
Żal też patrzeć co zostało z pięknej budowli, jaką był niegdyś zamek/pałac... 70 lat wystarczyło, by wyglądał jak ruiny zamku w Olsztynie...

GRuchacze na placu przy ul 3 Maja w Zabrzu 1 © Marta84

GRuchacze na placu przy ul 3 Maja w Zabrzu 2 © Marta84

Wieża ciśnieniowo-kominowa szpitala przy ul. Zygmunta Krasińskiego w Zabrzu © Marta84

Ruiny zamku/pałacu w Rudzie Śląskiej © Marta84

Ruiny zamku/pałacu w Rudzie Śląskiej © Marta84

Ruiny zamku/pałacu w Rudzie Śląskiej- wzmocnienia © Marta84

Ruiny zamku/pałacu w Rudzie Śląskiej © Marta84

Ruiny zamku/pałacu w Rudzie Śląskiej © Marta84

Ruiny zamku/pałacu w Rudzie Śląskiej © Marta84

Ruiny zamku/pałacu w Rudzie Śląskiej - widok z domu Goduli © Marta84

Ruiny zamku/pałacu w Rudzie Śląskiej © Marta84

Ruiny domu Karola Goduli w Rudzie Śląskiej - piwnice © Marta84

Ruiny domu Karola Goduli © Marta84

Ruiny domu K. Goduli- podłoga © Marta84

Dom K. Goduli w Rudzie Ślaskiej fot. z neta...

Zamek w Rudzie Śląskiej- ok.1913 r fot. z neta...

Na skrzyżowaniu Trąbackiej i Bytomskiej w Zabrzu © Marta84
Jeszcze sporo do odgruzowania i pewnie kilka ciekawych rzeczy o zamku i domu ujrzy światło dzienne :)
Trasa
Kategoria 40-50, śląskie, w towarzystwie, ze zdjęciem
- DST 35.67km
- Czas 01:55
- VAVG 18.61km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Smolnica/Nieborowice
Poniedziałek, 27 października 2014 · dodano: 27.10.2014 | Komentarze 0
Dziś zaraz po pracy i po wrzuceniu jeleniny do piekarnika krótki wypad. Tak właściwie włóczęga dla samej włóczęgi. Czasu miałam mało, bo na 17 trzeba być w domu i zająć się do końca obiadem ;)Na serwisówkę do 408 i dalej na Sośnicowice. Tuż przed miasteczkiem odbijam w lewo na ul. Smolnicką. W Smolnicy nie mogłam sobie odmówić przejechania żółtym rowerowym na Nieborowice. Czas naglił- coraz ciemniej, więc szybki powrót. Już miałam wskoczyć na 78 (Rybnicka) ale ilość pędzących ciężarówek skutecznie mnie odstraszyła ;) Decyzja o powrocie czerwonym rowerowym była więc oczywista. W Żernicy się zamotałam i po krótkim błądzeniu po okolicznych uliczkach w końcu znalazłam dróżkę przez pola na serwisówkę. W domku mąż już kończył robić obiadek :) A propos- polędwicę z jelenia polecam- bardzo :)

Zachodzące słoneczko nad polami :) © Marta84

W drodze na Smolnicę z Sośnicowicy © Marta84
Psiowe grzyby mnie chyba lubią- z wzajemnością ;D

Kapliczka na czerwonym rowerowym w Żernicy © Marta84

Jak na 35 zł za zestaw lampek... bez problemu przeprowadzi przez ciemny las i pole ;D © Marta84
Nocna jazda bardzo przyjemna- ale dobrze, że w znanych terenach, bo błądzić strach ;) Temperatura boska- 11.8 gdy wyruszałam, 8.6 podczas powrotu.
Kategoria 30-40, samotnie, śląskie, ze zdjęciem
- DST 47.18km
- Czas 02:52
- VAVG 16.46km/h
- Temperatura 8.6°C
- Aktywność Jazda na rowerze
Chudów
Sobota, 25 października 2014 · dodano: 25.10.2014 | Komentarze 0
Serwisówką, na niebieski szlak przez Wilcze Gardło, w Smolnicy na żółty na Nieborowice (jeszcze mi się nie znudziła ;) ). Następnie na niebieski przez Krywałd, Szczygłowice i na Chudów. Powrót zielonym przez Bojków do domu.Dziś o wiele cieplej niż wczoraj i mniej wiało. Wycieczka z Miśkiem- bo muszę go od czasu do czasu pomęczyć ;)
Dawno nie byłam w Chudowie a trasa bardzo przyjemna- dróżki przez laski i pola to jest to, co lubię :)

Na niebieskim rowerowym za Krywałdem © Marta84

Jesień w pełni :) © Marta84

Po drodze na Chudów na niebieskim rowerowym są liczne jeziorka i stawiki © Marta84

Głaz narzutowy przed zamkiem waży 18,4 t (naniesiony z terenów dzisiejszej Szwecji przez lądolód plejstoceński) © Marta84

Piękne psiaczki w parku zamkowym © Marta84

Utopiec w zamkowym parku chyba zalał się w trupa :) © Marta84

Zamek w Chudowie © Marta84

Chudowska Topola Tekla :) © Marta84

Koza musi być ;) © Marta84
Reszta zdjęć: https://plus.google.com/photos/1149556417792762645...
Kategoria 40-50, śląskie, w towarzystwie, ze zdjęciem