Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Marta84 z miasteczka Osiny/Poraj/Kamienica Polska/Poc. Mam przejechane 16627.86 kilometrów w tym 168.70 w terenie. Jeżdżę z kosmiczną średnią 15.91 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Marta84.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

śląskie

Dystans całkowity:14472.25 km (w terenie 137.20 km; 0.95%)
Czas w ruchu:802:02
Średnia prędkość:16.19 km/h
Maksymalna prędkość:62.77 km/h
Suma podjazdów:50927 m
Suma kalorii:132968 kcal
Liczba aktywności:508
Średnio na aktywność:28.49 km i 1h 49m
Więcej statystyk
  • DST 17.73km
  • Czas 01:07
  • VAVG 15.88km/h
  • VMAX 27.23km/h
  • Kalorie 471kcal
  • Podjazdy 74m
  • Sprzęt Kross level A6
  • Aktywność Jazda na rowerze

Poraj i Kamienica Polska

Niedziela, 16 czerwca 2019 · dodano: 18.06.2019 | Komentarze 0

...w odwiedzinach u przyjaciółki (załapaliśmy się na kiełbaskę). Wyjazd w towarzystwie synka i męża.




W Poraju nad zalewem


W drodze na grilla :)

  • DST 5.72km
  • Czas 00:27
  • VAVG 12.71km/h
  • VMAX 24.87km/h
  • Kalorie 155kcal
  • Sprzęt Kross level A6
  • Aktywność Jazda na rowerze

powtórka z rozrywki...

Piątek, 14 czerwca 2019 · dodano: 14.06.2019 | Komentarze 2

Kolejna jazda z Bogdanem. Trasa identyczna jak poprzednio. 

Leśne ścieżki- uwielbiam :)

Tym razem Ojciec czuwał z tyłu ;D

  • DST 5.71km
  • Czas 00:30
  • VAVG 11.42km/h
  • VMAX 36.15km/h
  • Kalorie 158kcal
  • Podjazdy 106m
  • Sprzęt Kross level A6
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pierwsza jazda młodego...

Wtorek, 11 czerwca 2019 · dodano: 11.06.2019 | Komentarze 4

... w roli pasażera w foteliku rowerowym :D Mega zadowolony, ciekawy i spokojny. Myślałam, że będzie gorzej. To też moja pierwsza jazda po dłuuuuuuuuuuugiej przerwie (nie licząc kilku dojazdów do ośrodka zdrowia ;P ). Dwa lata bez roweru- jak można tak grzeszyć- wstyd mi...


  • DST 66.98km
  • Czas 04:26
  • VAVG 15.11km/h
  • VMAX 37.73km/h
  • Temperatura 28.0°C
  • Kalorie 1819kcal
  • Podjazdy 794m
  • Sprzęt Kross level A6
  • Aktywność Jazda na rowerze

Stare Tarnowice i Dolomity Sportowa Dolina

Niedziela, 28 maja 2017 · dodano: 28.05.2017 | Komentarze 3



  • DST 46.35km
  • Czas 02:50
  • VAVG 16.36km/h
  • VMAX 35.89km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • Kalorie 1258kcal
  • Podjazdy 465m
  • Sprzęt Kross level A6
  • Aktywność Jazda na rowerze

Czerwionka Leszczyny

Sobota, 27 maja 2017 · dodano: 27.05.2017 | Komentarze 0



  • DST 46.42km
  • Czas 03:04
  • VAVG 15.14km/h
  • VMAX 32.40km/h
  • Temperatura 23.4°C
  • Kalorie 1261kcal
  • Podjazdy 263m
  • Sprzęt Kross level A6
  • Aktywność Jazda na rowerze

Bały Pyskowickie i Dzierżna Dwa ;)

Poniedziałek, 22 maja 2017 · dodano: 22.05.2017 | Komentarze 5

Dziś tylko dwa razy szliśmy ma czołówkę. Pierwszy raz za Pyskowicami na 40, wzięła nas nas cel ciężarówka, wyprzedzająca inną ciężarówkę. Drugi raz na Gliwickiej między Byciną a Taciszowem, gdy jakiejś parze uciekł owczarek niemiecki. Pani rzuciła się biegiem za psiną a pan postanowił ruszyć z odsieczą autem. Wyprzedził przy tym z pięć aut z rzędu i zaczął trąbić na nas, bo śmieliśmy pojawić się na pasie którym akurat jechał. Zdążyłam tylko krzyknąć: "Co robisz, kurwa?" i usłyszeć w odpowiedzi: "Spierdalaj" :) Urocze. 
Poza tym, jadąc w kierunku Łabęd masakrycznie nieprzyjemnie koegzystowało się na jezdni z autami. Żeby skręcić, nieraz musieliśmy schodzić na chodnik i ruszać na pasy, bo nijak było przebić się na drugą stronę.
Za Taciszowem postanowiliśmy wjechać na czerwony pieszy na Dzierżno Duże. Szlak pięknie wygląda na mapie... cóż. Okazało się, że może kiedyś tam był, ale teraz nie da się przejść przez rozlewisko, jakie utworzyło jezioro. Wylądowaliśmy w pokrzywach i dodatkowo wywinęłam orła na konarze ukrytym w krzakach. Kolano i udo stłuczone- dobrze, że niezbyt mocno. W czasie upadku wypadł mi aparat i na szczęście zorientowałam się już po 100 m. Trzeba było wracać w krzaki - zguba się znalazła ;) 
Na Dzierżnie obserwowaliśmy jak trzech chłopaków wyciągało zakopane na plaży Audi :) Udało się a jedyną ofiarą okazała się urwana plastikowa osłona silnika ;D 
Młodzież tak się ucieszyła, że uwolniła triumfalnie gołębia, którego ze sobą przynieśli w reklamówce. Gdy już odjeżdżaliśmy wypuszczali gołębia i zauważyłam jeszcze , że miał on pomalowane od spodu na różowo skrzydła. Nie wnikaliśmy- ważne, że gołąb odzyskał wolność. 

  • DST 41.57km
  • Czas 02:57
  • VAVG 14.09km/h
  • VMAX 34.05km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Kalorie 1131kcal
  • Podjazdy 511m
  • Sprzęt Kross level A6
  • Aktywność Jazda na rowerze

Halemba...

Niedziela, 21 maja 2017 · dodano: 21.05.2017 | Komentarze 0

zielonym pieszym z Gliwic- czyli poznawanie nowych ścieżek blisko domku :) Cud dnia dzisiejszego- ani razu nie zabłądziliśmy pomimo tego, że szlak wcale nie był oznaczony. Nasza mapa jest dodatkowo z lekka przeterminowana, bo kolory szlaków się na niej nie zgadzały z faktycznie istniejącymi w terenie. 
Pogoda wymarzona- ok 23 stopni, lekkie zachmurzenie i lekkie słoneczko. 





  • DST 65.58km
  • Czas 04:14
  • VAVG 15.49km/h
  • VMAX 30.19km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • Kalorie 1738kcal
  • Podjazdy 868m
  • Sprzęt Kross level A6
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pszczyna...

Niedziela, 14 maja 2017 · dodano: 14.05.2017 | Komentarze 7

Wyjazd z Tych. Nad zbiornik Goczałkowicki nie dotarliśmy, bo straciliśmy trochę czasu na radosne błądzenie na wyjeździe z Tych ;P Za Paprocanami wjechaliśmy na czerwony pieszy, który doprowadził nas aż do drogi E462, przez którą nijak nie dało się przedostać. W Pszczynie dziś jarmark staroci, jakieś imprezy towarzyszące w parku zamkowym. Ludzi taka masa, że trudno przejść przez rynek i park. Atmosfera jarmarczno-odpustowa. W każdej lodziarni czas oczekiwania na loda to minimum 30 minut. Jeszcze gorzej w restauracjach i dostaniem czegokolwiek do jedzenia. Ogólnie to już od ścieżki na Paprocanach można było zauważyć wysyp rowerzystów, rolkarzy i rodzin z dziećmi. Było ciężko spokojnie przejechać, bo na ścieżce ruch jak na A4. 
Nie jestem przyzwyczajona do weekendowego kręcenia. Częściej jeżdżę w dni powszednie i takie tabuny ludzi na ścieżkach mącą mój spokój. Jestem straszna ;P


Paprocany i Zameczek Myśliwski

nieszczęsny czerwony pieszy z Paprocan


droga do Pszczyny- niebieski rowerowy i widoczki na Beskid Mały

mmmm...

przed Zagrodą Wsi Pszczyńskiej


rynek w Pszczynie- w końcu spotkałam Daisy :)

perełki na jarmarku staroci ;)


zamek w Pszczynie i widok na parkowe rozlewiska Pszczynki

stajnie książęce

parki i Lodownia – Eiskeller


Tyski rynek i auto przed Tyskimi Browarami Książęcymi. 

Zdjęcia : https://goo.gl/photos/gAJkzeXxWfDCcyhZ6


  • DST 28.97km
  • Czas 01:52
  • VAVG 15.52km/h
  • VMAX 39.94km/h
  • Temperatura 21.0°C
  • Kalorie 767kcal
  • Podjazdy 343m
  • Sprzęt Kross level A6
  • Aktywność Jazda na rowerze

do Lasu Dąbrowa

Czwartek, 11 maja 2017 · dodano: 11.05.2017 | Komentarze 1


na serwisówce



rzepakowo ;)

w drodze do Łan 

aleja kasztanowa na zielonym rowerowym an Rachowice



zielony rowerowy na Kozłów



w Lesie Dąbrowa


  • DST 59.20km
  • Czas 04:08
  • VAVG 14.32km/h
  • VMAX 43.81km/h
  • Temperatura 14.0°C
  • Kalorie 1569kcal
  • Podjazdy 657m
  • Sprzęt Kross level A6
  • Aktywność Jazda na rowerze

Kamień Śląski Gogolin Św Anna

Poniedziałek, 1 maja 2017 · dodano: 01.05.2017 | Komentarze 0


W porywach strasznego wiatru- ale udało się doczłapać na Św. Annę. Było ciężko... 
Wycieczka pomysłu męża - prowadziłam jak zwykle ja ;) 

w drodze na Kamień Śląski- na czerwonym rowerowym 


w Kamieniu Śląskim

w drodze do Gogolina


Gogolin



w Żyrowie


w drodze na Św. Annę



na Annaberg

Zdjęcia : https://photos.google.com/share/AF1QipM8ajLkHjC5JK...