Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Marta84 z miasteczka Osiny/Poraj/Kamienica Polska/Poc. Mam przejechane 16758.76 kilometrów w tym 168.70 w terenie. Jeżdżę z kosmiczną średnią 13.81 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Marta84.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

śląskie

Dystans całkowity:14586.76 km (w terenie 137.20 km; 0.94%)
Czas w ruchu:952:02
Średnia prędkość:13.76 km/h
Maksymalna prędkość:62.77 km/h
Suma podjazdów:50927 m
Suma kalorii:132968 kcal
Liczba aktywności:519
Średnio na aktywność:28.11 km i 2h 06m
Więcej statystyk
  • DST 49.46km
  • Czas 03:25
  • VAVG 14.48km/h
  • Temperatura 10.6°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zwonowice-Lyski- Górki Śląskie

Niedziela, 22 lutego 2015 · dodano: 22.02.2015 | Komentarze 5

Dość wczesna pobudka jak na moje standardy pozwoliła na wyjazd dawno planowany i wciąć odkładany :) Dziś mieliśmy z mężem wspólne wolne więc udało się i jego wyciągnąć. Autem podjechaliśmy do Pilchowic coby nie nabijać bezsensownych kilometrów. Dalej żółtym rowerowym na Ochojec- niebieskim nad Jezioro Rybnickie- ul. Zwonowicką na Zwonowice. Tam odszukaliśmy Pałacyk Myśliwski z 1887 r. na Winnej Górze, który ktoś obecnie zamieszkuje. Obiekt nad wyraz zadbany i zagospodarowany :) Ze Zwonowic udajemy się asfaltowo na Lyski, bo w terenie pełno błota, a my inteligentnie wyjechaliśmy bez błotników ;D Obraz naszych tyłków przedstawiał się żałośnie, jak pupa dawno nieprzebranego dzieciaka... z rozmazem aż po plecy ;D W Lyskach zahaczamy o dom pomocy społecznej pw. św. Józefa, neogotycki kościół pw. św. Małgorzaty z 1906 r. oraz zabytkowy dwór i spichlerz z XIX wieku. Z Lysek również asfaltem na Górki Śląskie by zobaczyć domy celne z 1920/1925 r. Próbowaliśmy znaleźć średniowieczne grodzisko ale niestety nie zdołaliśmy trafić i zamiast tego pokręciliśmy się po lesie :) Z Górek Śląskich skierowaliśmy się ul. Rudzką i terenowo przez las w stronę Jankowic Rudzkich (Szymocką) . Dalej zniechęceni stanem terenu w prawo na 919 na Rudy i 921 na Pilchowice. Wyjazd nad wyraz udany- mimo ubłoconych odwłoków zaznaliśmy trochę wiosny z zimie. Ptaszki ćwierkały, sosenki cudnie się zieleniły, słonko oświetlało drogę- bajecznie :)

ekhmmmmm... no ten tego... coś komuś nie wyszło ;)

bestia się tu przepoczwarzała ;)

szybki i wściekły :)

bo dawno nie było- buziaczki dla czytających ;)

Reszta zdjęć: https://plus.google.com/photos/1149556417792762645...




  • DST 62.98km
  • Czas 04:42
  • VAVG 13.40km/h
  • Temperatura -1.5°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

arktyczny Rybnik

Poniedziałek, 16 lutego 2015 · dodano: 16.02.2015 | Komentarze 5

Wolny dzień napawał nadzieją... Wczoraj i przedwczoraj pogoda piękna. Wstałam i marzenia pękły jak bańka mydlana :( Słońca brak, zimno i wiatr kołyszący dużymi drzewami. Nic to- jak już wstałam i tyle dni się czekało na wyjazd to nie ma wyjścia.
Celem miał być dworek myśliwski w Zwonowicach, ale w trakcie drogi koncepcja się zmieniła. Ubrałam się odpowiednio ale popełniłam jeden epic fail- nie wzięłam moich zimowych rękawic a cieńsze... W połowie drogi nie czułam już dłoni :P 
Trasa przez czerwony rowerowy  na Żernicę, Kuźnię Nieborowską i do  Pilchowic. Żółtym na Ochojec i Stodoły. Tutaj zdecydowałam, ze już nie wjeżdżam w teren, bo jazda kończy się tam na balansowaniu na lodzie. Ja cenie sobie moje zęby- mój dentysta nawet jeszcze bardziej ;D Dalej remontowaną 920 na Rybnik. Nad jeziorem Rybnickim zmieniłam zdanie co do skierowania się na Zwonowice. Lodowaty wiatr ostatecznie zniechęcił mnie do jazdy i postanowiłam uciekać w miasto.  Częściowo po znakach i trochę czarnym rowerowym pokręciłam się po centrum Rybnika i ruszyłam w drogę powrotną 78 na Gliwice.
Po ok 19 km straciłam cierpliwość do aut i w Kuźni Nieborowskiej zjechałam na czerwony rowerowy na Sikornik.

W czasie pięciu minut trzy razy auta były ze mną na kursie mocno kolizyjnym, po kolejnych 15- następne dwa samochody. Mój wkurw osiągnął niebezpieczny poziom po drugim aucie- ale PIĘĆ !!! Ja pierdole- nie mam innych słów. Jasno jak cholera, jadę w oczojebnej pomarańczowej kurtce w białym kasku. Widać zjeby za kierownicą dalej niedowidzą i przy wyprzedzaniu nie zwracają uwagi, że mały rowerek z Martusią na pokładzie walczy dzielnie z posranym wiatrem :( 
Wycieczka mnie zmęczyła, zmroziła i rozdrażniła... Koniec przekazu...

aaaa- coby nie było: Rybnik bardzo ładny, bardzo- kraina rond i wszechobecnych "L"-ek :)


kapliczka w Pilchowicach


Pensjonat "Dworek Furstenhof " w Pilchowicach


a wszystko to lód


Dawny dwór cysterski w Stodołach


jezioro Rybnickie z elektrownią w tle- wygwizdowo

Zespół Szpitalny św. Juliusza, wraz z kaplicą szpitalną pw. św. Juliusza założony przez doktora Juliusza Rogera- ruina :(


Sąd rejonowy dawny Zamek piastowski wzniesiony na początku XIII w., całkowicie przebudowany w XVIII w. według projektu Franciszka Ilgnera


remontowana stara kamienica 


Dawny Ratusz, obecnie rybnickie muzeum- na rynku


Stare Miasto- kamieniczki


Bazylika św. Antoniego świątynia neogotycka, zbudowana według projektu Ludwika Schneidera w latach 1903-1906.

Reszta zdjęć: https://plus.google.com/photos/1149556417792762645...




  • DST 7.97km
  • Sprzęt Merida TFS
  • Aktywność Jazda na rowerze

naładować akumulatory...

Niedziela, 8 lutego 2015 · dodano: 08.02.2015 | Komentarze 4

czyli do miejskiej Palmiarni :)
Dziś zaplanowany był dłuższy dystans ale po przebudzeniu okazało się, że zima wróciła z urlopu i wzięła się do roboty. Śnieżyca... Na poprawę nastroju Misiek namówił do odwiedzenia krainy lata :D










Reszta zdjęć: https://plus.google.com/photos/1149556417792762645...


Polecam odwiedziny w palmiarni- szczególnie części akwarystycznej :) 




  • DST 32.09km
  • Czas 02:16
  • VAVG 14.16km/h
  • Temperatura 3.8°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

stare ścieżki dobre na rozprawiczenie...

Środa, 4 lutego 2015 · dodano: 04.02.2015 | Komentarze 4

nowego napędu.  :) W stronę Krywałdu nad leśne jeziorko. Czasu niewiele więc wybrałam się w lubiane przeze mnie okolice. 
Droga przez Wilcze Doły, serwisówkę, Smolnicę, żółty rowerowy na Nieborowice i niebieski na Krywałd. 

na wilczych dołach mała przeszkoda :) Gdy się rozpogodzi nie będzie się dało przez to bagno nawet przejść.





nad leśnym jeziorkiem- zakaz kąpieli jest ale jeździć na łyżwach można ;D

Powrót ul Wilsona,1 Maja, Smolnicką i na czerwony rowerowy na Sikornik. 

Na ścieżce rowerowej z Knurowa jakieś ludzkie bydło połamało prawie wszystkie drzewka zasadzone wzdłuż ścieżki... :(

buuuuuuuu...  :)

"oprócz błękitnego nieba..." no i kilka innych rzeczy by się znalazło ;D

Na rowerku po serwisie jeździ się mega wygodnie i lekko - chodzi jak ta lala:)




  • DST 44.97km
  • Czas 02:54
  • VAVG 15.51km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Toszek itp ;)

Niedziela, 18 stycznia 2015 · dodano: 18.01.2015 | Komentarze 3

Podjechaliśmy autem do Rudzińca, bo szkoda było czasu na jazdę utartymi ścieżkami, gdy pogoda i czas nie za bardzo na to pozwalają. Dalej przez Chechło, Kotulin, Błotnicę Strzelecką i 94 na Toszek. Kilka fotek i w drogę powrotną 907 przez Słupsko i Niewiesze. Później 40 na Łany i do Rudzińca. Wycieczka asfaltowa- wilgotno i zimno- ale dobrze było odwiedzić dawno nie widziany zamek :)


Dwór w Chechle z 1800 r. - przegoniły nas tam psiska ;/

zabudowania przy pałacu w Kotulinie 

pałac w Kotulinie z 1873 roku- obecnie szkoła

grobowiec rodziny Posadowsky-Wehner

Pałac w Błotnicy Strzeleckiej powstał w połowie XIX wieku w stylu klasycystycznym. W jego murach podczas III Powstania Śląskiego mieściła się siedziba sztabu powstańczego.







Zamek w Toszku

Rynek w Toszku i ratusz

zabytkowa kapliczka na ul. Dworcowej w Toszku a w tle pałacyk?

śluza na Kanale Gliwickim w Rudzińcu


  • DST 16.90km
  • Czas 01:20
  • VAVG 12.67km/h
  • Temperatura 6.1°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

do parku kultury i wypoczynku

Sobota, 17 stycznia 2015 · dodano: 17.01.2015 | Komentarze 5

Dziś wstaliśmy zgodnie z planem- czyli późno ;D Wyjazd więc okolicznościowy- do pobliskiego parku :) Dziś wykręciłam 6 000 na Krossie- ciekawe ile jeszcze ze sobą pojeździmy? :)


ciekawa reklama :)


kościół pw. Św. Rodziny na ul.Chorzowskiej


ciekawe kiedy znów będzie tu woda? W parku kultury i wypoczynku


piękna jesień... tffu- zima ;)


w parku są fajne drogi przeciwpożarowe 


resztki grzybków 


wolny posów do przodu


na rozstaju w parku



w parku rowerzyści mają fajną traskę 


mój nowy sprzęt ;)


odrestaurowany żydowski dom pogrzebowy na Okrzei 


i cmentarz przy domu pogrzebowym - ktoś robi tu porządki :)

http://www.gliwiczanie.pl/Reportaz/cmentarze/kirku...



  • DST 16.25km
  • Czas 01:00
  • VAVG 16.25km/h
  • Temperatura 4.1°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

testowanie :)

Czwartek, 15 stycznia 2015 · dodano: 15.01.2015 | Komentarze 0

Przejażdżka w celu zaznajomienia się z pedałami mtb przez Miśka :) Serwisówką, na Ostropę, Wójtową Wieś i na Sikornik. Wrażenia z jazdy bardzo pozytywne :) Zobaczymy co będzie dalej i po jeździe w trudniejszym terenie ;) 

Misiek z uśmiechniętym pyszczkiem- to najważniejsze :*

a to w nagrodę za odwagę ;) 

  • DST 10.48km
  • Czas 00:48
  • VAVG 13.10km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

zapolować ;)

Środa, 14 stycznia 2015 · dodano: 14.01.2015 | Komentarze 4

Podjechaliśmy do punktu informacji po kolejne mapy a później do Decathlonu. Tam okazało się, że jest okazja i zakupiliśmy pierwsze buty mtb dla Miśka :) Niech wszyscy święci mają go w opiece- będzie ostro jak w nich wyjedzie :D

na starym mieście praca wrze - a ja odkryłam kolorowe okienka :)

W maju 2014 postawiono pod zamkiem piastowskim króla- ja zauważyłam dopiero teraz ;P

Zamek Piastowski w Gliwicach

i zamek od innej strony :)

upolowane :)

  • DST 11.38km
  • Czas 00:55
  • VAVG 12.42km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

na badania okresowe :/

Poniedziałek, 12 stycznia 2015 · dodano: 12.01.2015 | Komentarze 2

Sześć godzin z życia stracone... chociaż- przynajmniej mam dowody, że jestem zdrowa "jak kuń" ;D
A po zimie już ani widu - cieniara :/

  • DST 17.53km
  • Czas 01:27
  • VAVG 12.09km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

do rezerwatu przyrody Las Dąbrowa

Niedziela, 11 stycznia 2015 · dodano: 11.01.2015 | Komentarze 4

Trudno usiedzieć w domu więc po odespaniu postanowiłam wybrać się choć w krótką trasę. Wybór padł na położony w okolicy rezerwat przyrody. Już kiedyś go mijałam ale jakoś nie było okazji go odwiedzić. Wyciągnęłam też na wypad Miska ;)
Przez miasto dotarliśmy do Placu Grunwaldzkiego i niespodziewanie dla mnie odkryliśmy, że na terenie parku znajduje się utworzony w 1951 roku, cmentarz Żołnierzy Radzieckich. Pochowano w nim poległych radzieckich żołnierzy w walkach o Gliwice i w okolicach, w styczniu 1945 roku. Tutaj do poczytania o tamtych wydarzeniach: http://www.24gliwice.pl/wiadomosci/?p=24127
Na cmentarzu klimat dziwny ale w pozytywnym znaczeniu tego słowa. Naprzeciw cmentarza na ul. Jana III Sobieskiego udało się sfotografować wieżę ciśnień wzniesioną w 1918 roku. Należała do grupy miejskich wież ciśnień, których celem było m.in. zapewnienie stałego ciśnienia dostaw wody oraz wyrównywanie jej zapasów. Obiekt pełnił swoje funkcje, aż do lat 70. XX wieku, od tego momentu pozostaje nieużytkowany. W 2008 roku w wyniku pożaru uległa całkowitemu zniszczeniu drewniana konstrukcja czaszy wieży.
Później skierowaliśmy się Kościuszki, Andersa w ul. Kozielską i dalej już prosto jak prowadzi niebieski pieszy aż do rezerwatu.
Rezerwat należy do najmłodszych na Śląsku, został bowiem utworzony decyzją wojewody śląskiego w 2008 roku. Ochroną objęto ponad 76 i pół ha powierzchni - głównie leśnej; wokół zaś wytyczono rozległą otulinę, liczącą ponad 232 ha. Lasy porastają pagórkowaty teren z licznymi oczkami wodnymi, strugami oraz podmokłymi łąkami. Głównym zadaniem rezerwatu „Las Dąbrowa” jest ochrona zachowanych w stanie mało zniszczonym przez człowieka zespołów leśnych - olsu porzeczkowego, łęgu jesionowo-olszowego, łęgu wiązowo-jesionowego, podgórskiego łęgu jesionowego i grądu subkontynentalnego.  Nadleśnictwo „Rudziniec” wytyczyło interesującą ścieżkę przyrodniczą, na trasie której postawiono tablice edukacyjne oraz głazy upamiętniające śląskich botaników, m.in. Franciszka Spribillego, który przed stuleciem pierwszy opisał występującą tutaj jeżynę gliwicką. W rezerwacie wielu ludzi trekkinguje i biega- również z psiakami :)
Z rezerwatu znów wydostaliśmy się na Kozielską udaliśmy się do Tesco na Łabędzkiej a później już prosto do domu na Sikornik.
Bardzo fajna choć krótka wycieczka- muszę tam wpaść w cieplejsze dni gdy się zazieleni :) Dziś tylko raz czmychnął mi zając- na przejściu przez strumyk pośliznęłam się na błocku ale Misiek pomógł powstać z kolan  :)


Wieża ciśnień w Gliwicach na ul. Jana III Sobieskiego
Wieża ciśnień w Gliwicach na ul. Jana III Sobieskiego © Marta84
Mogiły na cmentarzu żołnierzy radzieckich w Gliwicach
Mogiły na cmentarzu żołnierzy radzieckich w Gliwicach © Marta84
Czy to prawda ???
Czy to prawda ??? © Marta84
Cmentarz żołnierzy radzieckich poległych w 1945 r. w Gliwicach i okolicach
Cmentarz żołnierzy radzieckich poległych w 1945 r. w Gliwicach i okolicach © Marta84
Rezerwat przyrody Las Dąbrowa w Gliwicach
Rezerwat przyrody Las Dąbrowa w Gliwicach © Marta84
Biegacz z psiakiem :)
Biegacz z psiakiem :) © Marta84
Fajne ścieżki w rezerwacie
Fajne ścieżki w rezerwacie © Marta84
Kolejne długie proste ;)
Kolejne długie proste ;) © Marta84
Urozmaicenia na szlaku :)
Urozmaicenia na szlaku :) © Marta84
I takie tam przeszkody :)
I takie tam przeszkody :) © Marta84
To nie ja przewróciłam ;)
To nie ja przewróciłam ;) © Marta84
U wejścia do rezerwatu
U wejścia do rezerwatu © Marta84
I znajomi gliwiccy kolarze ;)
I znajomi gliwiccy kolarze ;) © Marta84

Reszta tu: https://plus.google.com/photos/1149556417792762645...