Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Marta84 z miasteczka Osiny/Poraj/Kamienica Polska/Poc. Mam przejechane 16921.59 kilometrów w tym 168.70 w terenie. Jeżdżę z kosmiczną średnią 13.20 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Marta84.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

śląskie

Dystans całkowity:14659.80 km (w terenie 137.20 km; 0.94%)
Czas w ruchu:1006:36
Średnia prędkość:13.09 km/h
Maksymalna prędkość:62.77 km/h
Suma podjazdów:50927 m
Suma kalorii:132968 kcal
Liczba aktywności:526
Średnio na aktywność:27.87 km i 2h 11m
Więcej statystyk
  • DST 23.80km
  • Czas 01:27
  • VAVG 16.41km/h
  • VMAX 36.45km/h
  • Temperatura 27.5°C
  • Kalorie 483kcal
  • Podjazdy 55m
  • Aktywność Jazda na rowerze

do urzędu i na serwisówkę

Poniedziałek, 31 sierpnia 2015 · dodano: 31.08.2015 | Komentarze 0

Dziś ostatni dzień urlopu :( Skwar przerażający więc nie chciało się nawet wychodzić z domu. Wygnała nas konieczność- trzeba dopisać się do spisu wyborców a czas mieliśmy do jutra. Po powrocie z urzędu szybki obiadek i ok 18 wyjechaliśmy na króciutką objazdówkę po okolicy. Ot tak- dla rozjeżdżenia po urlopie ;) 





a4

mały podjazd musi być ;)


Trasa z serwisówki:


  • DST 21.86km
  • Czas 01:30
  • VAVG 14.57km/h
  • VMAX 42.89km/h
  • Kalorie 883kcal
  • Podjazdy 294m
  • Aktywność Jazda na rowerze

kamieniołom i skałki w Niegowonicach

Niedziela, 30 sierpnia 2015 · dodano: 30.08.2015 | Komentarze 0

Przy okazji wizyty u siostry warto zahaczyć o jakieś terenowe okolice. Padło na kamieniołom i skałki. W kamieniołomie kilka fajnych zjazdów (jednego nie odważyłam się zjechać- za dużo luźnych kamieni) i podjazdów. Na skałkach zaliczyłam dwa podjazdy i do domku na rosołek :)

dróżka do kamieniołomu


kamieniołom w Niegowonicach 


tym zjazdem nie odważyłam się zjechać :/ 

na podjeździe

kamieniołom od drugiej strony

zjazd do kamieniołomu

to gdzie teraz?

trochę podjazdów i zjazdów ;)

dużo ludzi ćwiczy sobie strzelanie w kamieniołomie

i mała przeszkoda na drodze

podjazd i zjazd ze skałek w Niegowonicach

Trasa:



  • DST 35.74km
  • Czas 02:42
  • VAVG 13.24km/h
  • VMAX 33.87km/h
  • Kalorie 1579kcal
  • Podjazdy 611m
  • Aktywność Jazda na rowerze

moje terenowe olsztyńskie klasyki :)

Sobota, 29 sierpnia 2015 · dodano: 30.08.2015 | Komentarze 2

Dziś ostatni dzień w tych okolicach więc musiałam skorzystać z okazji i zaliczyć tutejsze górki :) Do Olsztyna autem- potem w Sokole góry na czerwony pieszy. Na podjeździe dojechałam do powalonego drzewa i dalej musiałam wtoczyć rower aż za zakręt. Dopiero tam znów wsiadłam i dokulałam się mniej więcej do tego miejsca co zawsze- gdzieś w połowie podjazdu między wkopaną w ziemię belką a szczytem. Podprowadziłam rower i małe kręconko po ścieżkach. Wyjechałam obok odgrodzonej jaskini i na żółty pieszy. Dalej na Biakło- podjazd poszedł lepiej niż poprzednio- pokonały mnie kamienie ;) Zjazd i podjazd w kierunku Lipówek- zdobyty. Następnie zjazd w okolice zamku i do kamieniołomu Kielniki. Zjechałam prawą stroną- końcówka jest tam najlepsza :) Podjazd lewą - początek trochę podprowadzany ( osuwające się kamienie :/ ). Później już na sam wierzchołek kamieniołomu i w stronę zamku. Tam zauważam fajny podjazd od strony wieży- można spróbować. Stoi co prawda tablica,że wstęp płatny ale może się uda przemknąć ;) Podjechałam do skałki z drzewkiem, później zrobiło się dla mnie za stromo ;) Zjazd po kamieńskach do bramy wejściowej- bardzo fajny :) Następny punkt to rezerwat Zielona Góra.  Podjechałam łagodniejszą ale dłuższą drogą od lewej i zjechałam czerwonym pieszym. Dalej na Ossona- zdobyty bez problemu choć kamienie się tam namnożyły :) Zjazd od drugiej strony mega kamienistą ścieżką, gdzie betonowy przejazd rozwalił się doszczętnie. Przejechałam przez niego świetnie opanowaną przeze mnie metodą- "na rympał" . Powrót czerwonym pieszym i na Zieloną Górę. Tam podjazd czerwonym pieszym- zdobyty na dwie raty. Znów jakiś niepokorny luźny kamień :/ Nic to następnym razem będzie na raz :) Zjazd bardziej stromą stroną i na Góry Towarne. Podjazd na sam szczyt, mała sesja i kamienisty zjazd. Powrót przez centrum Olsztyna i do parkingu pod Sokole. 
Było pięknie ;) Lepiej poszło mi wiele podjazdów- zjazdy też na +. Dużo też do poprawy i do zdobycia ale to dobrze, bo jak tu żyć bez małych celów ;D

mała przeszkoda na czerwonym pieszym na Puchacz :)

jaskinia w Sokolich - ładnie ją odgrodzili 

Biakło


w tym miejscu poległam na podjeździe na Biakło...

widok na Sokole z Biakła

widok z Lipówek na Biakło

...i z Lipówek na Olsztyn

kamieniołom Kielniki

a w tym miejscu pokonał mnie podjazd na zamek od strony wieży...

podjazd na Ossona

widoczek z Ossona

zjazd z Ossona- po betonowym przejeździe niewiele zostało

tutaj przerwany został podjazd na Zieloną Górę...

podjazd na Towarne


widoczki z Towarnych

zamek z rynku w Olsztynie




  • DST 27.35km
  • Czas 01:17
  • VAVG 21.31km/h
  • VMAX 44.55km/h
  • Kalorie 726kcal
  • Podjazdy 139m
  • Aktywność Jazda na rowerze

do Poraja przez Biskupice

Czwartek, 27 sierpnia 2015 · dodano: 27.08.2015 | Komentarze 4

Po kilku pracowitych dniach bez roweru czas na relaks. Cel- zalew w Poraju. Dziś piękna pogoda i fajne chmurki na niebie :)

dawno nie jeżdżony szlak z Ocin na Biskupice :)

tęskniłam :D kulałam się na nią z oszałamiającą prędkością 10 (w porywach 12) km/h ;D 

księżyc nad Biskupicami 

w drodze z Biskupic na Choroń



nad zalewem w Poraju

w drodze z Poraja na Kamienicę Polską 

Trasa:





  • DST 41.25km
  • Czas 02:33
  • VAVG 16.18km/h
  • VMAX 35.52km/h
  • Temperatura 32.5°C
  • Kalorie 1084kcal
  • Podjazdy 370m
  • Aktywność Jazda na rowerze

Chudów...

Sobota, 15 sierpnia 2015 · dodano: 15.08.2015 | Komentarze 10

odwrotnie niż zawsze jeździmy. Na dobry początek urlopu :) Nic to, że złapał nas deszcz i grzmoty (pierwotnie wycieczka miała być dłuższa). 


w Chudowie impreza- tłoczno

Gwiazda

zamek oblężony ;)

są już kasztany- jesień idzie :D

boćki i czaple nad jeziorkiem na niebieskim rowerowym z Chudowa

kąpiele błotne- nie lubię ;/ 

Trasa:


  • DST 29.26km
  • Czas 01:47
  • VAVG 16.41km/h
  • VMAX 26.50km/h
  • Temperatura 30.4°C
  • Kalorie 756kcal
  • Podjazdy 187m
  • Aktywność Jazda na rowerze

Kozłów- Las Dąbrowa

Środa, 5 sierpnia 2015 · dodano: 05.08.2015 | Komentarze 6


Upał tak niemiłosierny,że wyjechaliśmy dopiero po 18. Oby do 15 08 pogoda wyleczyła się z tych wariacji- teraz ma stany rozchwiania ;)

w drodze na serwisówkę



sesja na słomie ;D

Kościół św. Mikołaja - murowany późnogotycki kościół parafialny z około 1500 roku


sztuka oponiarska w Kozłowie- prawdopodobnie wczesne lata 10 XXI w

Restauracja i dworek "Pod Platanem"  w Kozłowie. Remontują aż huczy :)

zachodzik słońca

i jazda przez Las Dąbrowa- już po zachodzie ;)

Trasa do:


Trasa z:



  • DST 60.18km
  • Czas 03:13
  • VAVG 18.71km/h
  • VMAX 37.92km/h
  • Temperatura 29.1°C
  • Kalorie 1581kcal
  • Podjazdy 327m
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dzierżno Duże Pławniowice

Sobota, 1 sierpnia 2015 · dodano: 01.08.2015 | Komentarze 2

Dziś wolne- trzeba to uczcić rowerowo. Śniadanko, pranko, zakupy i w drogę. Na 16 trzeba wrócić, żeby przygotować obiad dla Miśka. Trasa więc znana i jak najmniej asfaltowa. Przyczaiłam zajączka i sarenkę ale zdjęć brak- uciekły zanim obfociłam :( Dużo rowerzystów- wszyscy jechali szybciej niż ja ;D Dlatego nie nadaję się do jazdy w grupie ;D 

w drodze na Dzierżno- żółty rowerowy

próbowałam się przedrzeć na Dzierżno leśną dróżką wzdłuż torów- nie dało się :(

Dzierżno to enklawa dla miłośników skuterów wodnych

w drodze na Pławniowice

jezioro w Pławniowicach

i śliczny, różowy do tego nowiutki most nad kanałem

Zabytkowy spichlerz trójkondygnacyjny z 1888 w Pławniowicach- dopiero teraz go przyuważyłam 

na niebieskim rowerowym na Łączę. Przyznaje się bez bicia- zeżarłam nieumyte ;)

niedługo jesień :)

Trasa:

  • DST 17.46km
  • VMAX 45.83km/h
  • Temperatura 28.8°C
  • Kalorie 460kcal
  • Podjazdy 185m
  • Aktywność Jazda na rowerze

górki Niegowonickie

Niedziela, 26 lipca 2015 · dodano: 26.07.2015 | Komentarze 0

Powtórka z rozrywki :)



duże dzieci i małe dziecko- na Głazówce ;)

szwagier walczy na podjeździe ;D



na górce w Niegowonicach ;)

czizzzzzzzzzzz :)

Traska



  • DST 17.42km
  • Czas 01:03
  • VAVG 16.59km/h
  • VMAX 32.40km/h
  • Temperatura 30.6°C
  • Kalorie 458kcal
  • Podjazdy 63m
  • Aktywność Jazda na rowerze

Turza- Ciągowice

Sobota, 25 lipca 2015 · dodano: 25.07.2015 | Komentarze 0

mały wypad z mężem i szwagierkiem + Lilusia  ;)


nasza Gwiazda- wiatr we włosach i uśmiech na twarzy ;)

Trasa:



  • DST 55.43km
  • Czas 03:03
  • VAVG 18.17km/h
  • VMAX 33.50km/h
  • Temperatura 31.8°C
  • Kalorie 1458kcal
  • Podjazdy 253m
  • Aktywność Jazda na rowerze

Sierakowice - Rachowice

Wtorek, 21 lipca 2015 · dodano: 21.07.2015 | Komentarze 0

Można powiedzieć, że wycieczka to powtórka z rozrywki z 13 maja tego roku. Przez Smolnicę, Las Lipie, zielonym pieszym na Tworóg Mały i Sierakowice, zielonym rowerowym na Rachowice, czarnym rowerowym na Kozłów, zielonym na Ostropę i na Sikornik. Postanowiłam dziś podjechać po Miśka do pracy i zrobić mu psikusa. Mianowicie odpiąć mu rower i schować, żeby się z lekka zdziwił jak po niego pójdzie. Jego mina była bezcenna, gdy nie zastał roweru tam gdzie go zostawił ;D W ramach zadośćuczynienia zafundowałam mu lody i smoothies w Macu ;D Sama też oczywiście nie omieszkałam sobie zamówić ;) Do domu wróciliśmy już razem. Pogoda dziś dopisała- choć jest jeszcze tyci za ciepło jak dla mnie to i tak o niebo lepiej niż ostatnimi czasy. Wiaterek i chmurki robią swoje :) No i te wstrętne bąki końskie- znów dwa mnie dopadły w lesie :/ bleee

punkt poboru wody w lesie Lipie

znajomki w Trachach

na zielonym pieszym na Sierakowice dalej piękne chmurki

stawik w Sierakowicach

przed Rachowicami na zielonym rowerowym- bele sianka już są- praca w polu wrze :)

Trasa: 

Przed Ostropą wyłączyłam Endo, bo tel zaczął wyć, że mu już słabo ;)