Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Marta84 z miasteczka Osiny/Poraj/Kamienica Polska/Poc. Mam przejechane 16627.86 kilometrów w tym 168.70 w terenie. Jeżdżę z kosmiczną średnią 15.91 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Marta84.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

70-80

Dystans całkowity:1041.49 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:60:29
Średnia prędkość:17.22 km/h
Maksymalna prędkość:62.77 km/h
Suma podjazdów:5242 m
Suma kalorii:11995 kcal
Liczba aktywności:14
Średnio na aktywność:74.39 km i 4h 19m
Więcej statystyk
  • DST 73.73km
  • Czas 03:58
  • VAVG 18.59km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pławniowice, Toszek

Piątek, 6 czerwca 2014 · dodano: 06.06.2014 | Komentarze 0

Wycieczka z mężem. Najpierw do fryzjera- uwolniłam się ostatecznie od moich kudłów, potem do urzędu miasta.  Pogoda piękna- aż skóra szczypie tak mnie otrzaskało :) 



W Pławniowicach


dwie głowy nie weszły :D :P



W Toszku

Reszta zdjęć tu:  https://plus.google.com/photos/1149556417792762645...

Trasa


  • DST 73.61km
  • Czas 03:38
  • VAVG 20.26km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rudy i Zalew Grabownia k/Rybnika

Niedziela, 25 maja 2014 · dodano: 25.05.2014 | Komentarze 2

Wyjazd samotny. Słońce mnie otrzaskało, trasa bardzo przyjemna- szuterki, ścieżki leśne i polne dróżki, trochę asfaltu. Za Smolnicą wjechałam w las coby się dotlenić, ale nie polecam- całą traskę ok 1,5 km wysypali potrzaskaną czerwoną cegłą... :( W błocku się też trochę potaplałam- rower myłam w zalewie Grabownia ;) W końcu wskoczył też pierwszy tysiąc w tym roku- lepiej późno niż wcale ;P
Trzeba było szybko wracać- no bo kto zrobi mężusiowi obiadek, jak wróci po pracy? :)
Reszta zdjęć : https://plus.google.com/photos/114955641779276264506/albums/6017408977246460801


Zalew Grabownia nad jeziorem Rybnickim


Rudy


kapliczka św Magdaleny od innej strony


pomnik dr. Rogera

Trasa


  • DST 72.73km
  • Czas 04:27
  • VAVG 16.34km/h
  • VMAX 46.60km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Terenowo- Julianka, Janów, Złoty Potok

Niedziela, 16 września 2012 · dodano: 16.09.2012 | Komentarze 0

Trasa: dom- pomarańczowy rowerowy- Biskupice (jeszcze raz podjazd pod słodką górkę ;) )- zielony rowerowy- Siedlec- niebieski rowerowy- czarny rowerowy przez: Pabianice, Piasek, Śmiertelny Dąb do Julianki (na dworzec i do kamieniołomu)- czarny pieszy/zielony rowerowy na Sieraków- zielony rowerowy przez Ponik do Janowa- Złoty Potok (Pałac Raczyńskich i Dworek Krasińskich, kościół pw. św. Jana Chrzciciela, czerwonym rowerowym obok stawów: Amerykan i Sen Nocy Letniej, zielonym rowerowym do Źródełka św. Zygmunta- wyjazd na wysokości Diabelskich Mostów- potem już cały czas żółtym rowerowym do Poraja (przez Suliszowice, Choroń)- w Poraju podjazd do Zalewu- powrót przez Jastrząb i do domu.


moja ulubiona ;) ... ale tak serio- gorsze są strome terenowe podjazdy


między Siedlcem i Pabianicami (na niebieskim rowerowym)- spodobała mi się...


na czarnym rowerowym, gdzieś między Piaskiem a Śmiertnym Dębem



Dworzec PKP Julianka- mekka wielu Par Młodych- podobno dobre miejsce na plener ;)



Kamieniołom w Juliance


i źródełko za kamieniołomem...


gdzieś na zielonym rowerowym- też mi się spodobała...


Pałac Raczyńskich


Dworek Krasińskich




staw Irydion...


zabytkowy kościół pw. św. Jana Chrzciciela


a niedaleko kościoła kolejka po wodę ;)



Amerykan...


tuż przed Snem Nocy Letniej jest malutki amfiteatr- ciekawe miejsce pełne wspomnień :)


Pstrągarnia i Smażalnia ryb- ile tam ludziiii...


zdjęcie kiepskiej jakości, ale cud, że takie udało mi się ustrzelić- siedział na drzewie przy drodze (czerwony rowerowy)- potem pięknie mnie olał i z gracją odleciał...



u Źródełka Zygmunta




"jazda" terenem... aha...





za Suliszowicami... powrót...

  • DST 70.87km
  • Czas 03:52
  • VAVG 18.33km/h
  • VMAX 55.10km/h
  • Temperatura 30.5°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Krynica Zdrój

Sobota, 4 sierpnia 2012 · dodano: 04.08.2012 | Komentarze 0

Trasa: Nowy Sącz- Nawojowa- Maciejowa- Łabowa- Nowa Wieś- Krynica Zdrój.
Trasa w całości asfaltowa- coby się nie zgubić i nie zabić na terenowych szlakach nowosądeckich ;P
Droga "do" prowadziła przez piekło... cały czas pod górkę bez chwili zjazdu... z 5 razy chciałam już zawracać (raz 5 km przed celem :D) - ale dotarliśmy. Dopiero ostatnie 4 km to bajeczny zjazd- 40-50 na liczniku. W Krynicy pyszna pizza w restauracji "Oberża"- polecam :). Małe zwiedzanko, żeby zobaczyć co się od ostatniego roku pozmieniało (szczerze to niewiele ;P ). Powrót był miodzio- cały czas z górki- w pewnym miejscu złamałam nawet przepisy i w jakiejś wsi z dozwolonych 50 miałam 55.1 :D Dojazd- 2.22, powrót- 1.30. Zdjęć robiłam mało- i tak nie oddadzą piękna krajobrazu- trzeba to zobaczyć na żywo :)



Krynica wita...




W miejscowości jest mnóstwo kwiatowych rzeźb, fontanny i nawet ciekawa i zadbana zabudowa...


jak to powiedzieć?... Jaka Księżniczka taki i Książę ;P;)


lajtowy powrót ku zachodzącemu słońcu ...