Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Marta84 z miasteczka Osiny/Poraj/Kamienica Polska/Poc. Mam przejechane 16627.86 kilometrów w tym 168.70 w terenie. Jeżdżę z kosmiczną średnią 15.91 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Marta84.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

60-70

Dystans całkowity:1848.74 km (w terenie 18.00 km; 0.97%)
Czas w ruchu:110:52
Średnia prędkość:16.68 km/h
Maksymalna prędkość:59.00 km/h
Suma podjazdów:9046 m
Suma kalorii:26429 kcal
Liczba aktywności:29
Średnio na aktywność:63.75 km i 3h 49m
Więcej statystyk
  • DST 60.04km
  • Czas 03:18
  • VAVG 18.19km/h
  • VMAX 37.73km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Kalorie 1579kcal
  • Podjazdy 300m
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rudy

Sobota, 5 września 2015 · dodano: 05.09.2015 | Komentarze 3

W tereny znane, by obcować z naturą w formie drzew ;) 

w Pilchowicach chciałam poderwać pewnego gościa, ale miał już kobitę ;) 


w drodze do Rud na żółtym i czerwonym rowerowym 

kaczucha na stawie w Rudach 


Magdalenka 

w Smolnicy mają imprezę na parafii 
na serwisówce- będzie na jutrzejszy obiad ;P 
Trasa:


  • DST 60.11km
  • Czas 04:58
  • VAVG 12.10km/h
  • VMAX 43.99km/h
  • Temperatura 18.5°C
  • Kalorie 2897kcal
  • Podjazdy 1906m
  • Aktywność Jazda na rowerze

Terenowo: Szklarska Poręba - Piechowice

Środa, 19 sierpnia 2015 · dodano: 19.08.2015 | Komentarze 2

Dziś trochę dłuższa trasa- pogoda się poprawiła to i można :) Szlakiem nr 9 pod Rozdroże pod Cichą Równią. 2 / 8 do kopalni kwarcu Stanisław, dalej 2 / 8 i w lewo na zielony pod Rozdroże pod  Zawaliskiem. Następnie czerwonym pieszym do schroniska Wysoki Kamień. Niecały kilometr przed schroniskiem jest cudny terenowy podjazd- ale niestety zdobyty przeze mnie ledwo w 1/3 ;) Za schroniskiem zaczyna się fajny zjazd czerwonym pieszym pod Rozdroże pod Wysokim Kamieniem. 20 w porywach 25 km/h- na więcej rozsądek nie pozwalał. Aż ręce i nogi bolały w czasie zjazdu - to lubię :D Dalej 3 i 2 w miasto i na niebieski rowerowy Szlak Ducha Gór. Odbijamy w lewo na szlak nr 5 a z niego na nr 6 (wzdłuż Czarnej Płóczki). Dojeżdżamy do nr 42 i tutaj przez pomyłkę gubimy drogę. Zamiast wskoczyć w pewnym momencie na zielony pieszy na Grzybowiec zjeżdżamy aż do czarnego pieszego w Jagniątkowie. Nic to - mamy mapy ;) Jedziemy dalej i skręcamy w lewo u podnóża Sośnika - ostry podjazd i znajdujemy zielony pieszy i szlak nr 42. Czeka na nas boski wręcz zjazd prawie aż do Piechowic - zaliczony :) Wjazd w miasto- trzymamy się żółtego a następnie niebieskiego pieszego (bo tak według mapy ma biec 42). Niestety wybieramy nie ten kierunek niebieskiego i zamiast pod Schronisko Złoty Widok trafiamy na szlak wzdłuż E65 na Szklarską. Może to i dobrze, bo wart jest zachodu- kamieniste i korzeniaste trudne podjazdy i zjazdy to niezła zabawa- nawet jeśli nie wszystkie zaliczyłam ;) Docieramy do szlaku nr 7 i decydujemy się na dłuuugi podjazd aż do skrzyżowania ze szlakiem nr 5 (Droga pod Reglami). 5 docieramy aż do Szklarskiej i dalej E65 do Jakuszyc. Nie lubię tego 6- cio kilometrowego podjazdu między Szklarską i Jakuszycami- kręta, ruchliwa droga wśród lasów. Ciężarówki, osobówki, motocykle- wszystko gna na złamanie karku a pobocza brak :( Dobrze,że to drugi i ostatni raz jak nią jedziemy. Wyjazd udany- zjechana jestem jak koń po westernie. Pozytywnie :)

Zdjęcia: https://plus.google.com/photos/1149556417792762645...

Trasa:



  • DST 60.18km
  • Czas 03:13
  • VAVG 18.71km/h
  • VMAX 37.92km/h
  • Temperatura 29.1°C
  • Kalorie 1581kcal
  • Podjazdy 327m
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dzierżno Duże Pławniowice

Sobota, 1 sierpnia 2015 · dodano: 01.08.2015 | Komentarze 2

Dziś wolne- trzeba to uczcić rowerowo. Śniadanko, pranko, zakupy i w drogę. Na 16 trzeba wrócić, żeby przygotować obiad dla Miśka. Trasa więc znana i jak najmniej asfaltowa. Przyczaiłam zajączka i sarenkę ale zdjęć brak- uciekły zanim obfociłam :( Dużo rowerzystów- wszyscy jechali szybciej niż ja ;D Dlatego nie nadaję się do jazdy w grupie ;D 

w drodze na Dzierżno- żółty rowerowy

próbowałam się przedrzeć na Dzierżno leśną dróżką wzdłuż torów- nie dało się :(

Dzierżno to enklawa dla miłośników skuterów wodnych

w drodze na Pławniowice

jezioro w Pławniowicach

i śliczny, różowy do tego nowiutki most nad kanałem

Zabytkowy spichlerz trójkondygnacyjny z 1888 w Pławniowicach- dopiero teraz go przyuważyłam 

na niebieskim rowerowym na Łączę. Przyznaje się bez bicia- zeżarłam nieumyte ;)

niedługo jesień :)

Trasa:

  • DST 62.55km
  • Czas 03:35
  • VAVG 17.46km/h
  • VMAX 34.35km/h
  • Temperatura 27.9°C
  • Kalorie 1646kcal
  • Aktywność Jazda na rowerze

i znowu Rudy

Piątek, 26 czerwca 2015 · dodano: 26.06.2015 | Komentarze 0

Spinki do łańcucha przysłali i można znowu jeździć :D Najpierw do miasta- po licznik. Później pojeździć trochę z dala od miejskiego szumu- w las. Cel - do Rud, bo tam jest dużo lasów ;)


:
w Gliwicach

na serwisówce

w Żernicy- artyście nie spodobało się dzieło czy obdarowanemu ? 


na czerwonym rowerowym w stronę Rud

stacja kolei wąskotorowej Rudy



w Rudach

:*

serwisówka

:)
Trasa:

W Trachach telefon padł i było po endo :) Dalej jazda zielonym pieszym i żółtym rowerowym przez Smolnicę, na serwisówkę i do domu.

  • DST 60.88km
  • Czas 03:51
  • VAVG 15.81km/h
  • VMAX 30.20km/h
  • Temperatura 20.6°C
  • Kalorie 1654kcal
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rudy trochę inaczej :)

Sobota, 11 kwietnia 2015 · dodano: 11.04.2015 | Komentarze 0


ciekawy dom w Leboszowicach





na czerwonym pieszym z Górnik w stronę Rud 


w Rudach


w kapliczce św. Nepomucena w Tworogu Małym tuż przed wjazdem na zielony pieszy w stronę Trach

Wyjazd podobnie jak wczoraj- w atmosferze wiosennego uniesienia ;)




  • DST 62.98km
  • Czas 04:42
  • VAVG 13.40km/h
  • Temperatura -1.5°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

arktyczny Rybnik

Poniedziałek, 16 lutego 2015 · dodano: 16.02.2015 | Komentarze 5

Wolny dzień napawał nadzieją... Wczoraj i przedwczoraj pogoda piękna. Wstałam i marzenia pękły jak bańka mydlana :( Słońca brak, zimno i wiatr kołyszący dużymi drzewami. Nic to- jak już wstałam i tyle dni się czekało na wyjazd to nie ma wyjścia.
Celem miał być dworek myśliwski w Zwonowicach, ale w trakcie drogi koncepcja się zmieniła. Ubrałam się odpowiednio ale popełniłam jeden epic fail- nie wzięłam moich zimowych rękawic a cieńsze... W połowie drogi nie czułam już dłoni :P 
Trasa przez czerwony rowerowy  na Żernicę, Kuźnię Nieborowską i do  Pilchowic. Żółtym na Ochojec i Stodoły. Tutaj zdecydowałam, ze już nie wjeżdżam w teren, bo jazda kończy się tam na balansowaniu na lodzie. Ja cenie sobie moje zęby- mój dentysta nawet jeszcze bardziej ;D Dalej remontowaną 920 na Rybnik. Nad jeziorem Rybnickim zmieniłam zdanie co do skierowania się na Zwonowice. Lodowaty wiatr ostatecznie zniechęcił mnie do jazdy i postanowiłam uciekać w miasto.  Częściowo po znakach i trochę czarnym rowerowym pokręciłam się po centrum Rybnika i ruszyłam w drogę powrotną 78 na Gliwice.
Po ok 19 km straciłam cierpliwość do aut i w Kuźni Nieborowskiej zjechałam na czerwony rowerowy na Sikornik.

W czasie pięciu minut trzy razy auta były ze mną na kursie mocno kolizyjnym, po kolejnych 15- następne dwa samochody. Mój wkurw osiągnął niebezpieczny poziom po drugim aucie- ale PIĘĆ !!! Ja pierdole- nie mam innych słów. Jasno jak cholera, jadę w oczojebnej pomarańczowej kurtce w białym kasku. Widać zjeby za kierownicą dalej niedowidzą i przy wyprzedzaniu nie zwracają uwagi, że mały rowerek z Martusią na pokładzie walczy dzielnie z posranym wiatrem :( 
Wycieczka mnie zmęczyła, zmroziła i rozdrażniła... Koniec przekazu...

aaaa- coby nie było: Rybnik bardzo ładny, bardzo- kraina rond i wszechobecnych "L"-ek :)


kapliczka w Pilchowicach


Pensjonat "Dworek Furstenhof " w Pilchowicach


a wszystko to lód


Dawny dwór cysterski w Stodołach


jezioro Rybnickie z elektrownią w tle- wygwizdowo

Zespół Szpitalny św. Juliusza, wraz z kaplicą szpitalną pw. św. Juliusza założony przez doktora Juliusza Rogera- ruina :(


Sąd rejonowy dawny Zamek piastowski wzniesiony na początku XIII w., całkowicie przebudowany w XVIII w. według projektu Franciszka Ilgnera


remontowana stara kamienica 


Dawny Ratusz, obecnie rybnickie muzeum- na rynku


Stare Miasto- kamieniczki


Bazylika św. Antoniego świątynia neogotycka, zbudowana według projektu Ludwika Schneidera w latach 1903-1906.

Reszta zdjęć: https://plus.google.com/photos/1149556417792762645...




  • DST 61.44km
  • Czas 03:52
  • VAVG 15.89km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rudzka lipa... :P

Środa, 26 listopada 2014 · dodano: 26.11.2014 | Komentarze 7

Dziś wycieczka bez Miśka- miał załatwiać sprawy na mieście i okazało się, że pod moją nieobecność uprał firanki i umył okna  :D :*
Ja dziś obrałam za cel lipę... a konkretnie to lipę księżniczki Wiktorii i domek myśliwski w Rudach. 
Trasa: serwisówką, na niebieski na Smolnicę, czerwony i żółty rowerowy na Trachy. Z Trachach 919 prosto na Rudy. Ruch aut był w miarę mały więc przemknęłam bez nerwacji :)
W Rudach podjęłam poszukiwania lipy... i lipa z tego wyszła. Okazało się, że stoi ona w parku, przy budynku ośrodka spokojnej starości (jakiś czas temu znajdował się tu hotel i kąpielisko)... Teren oczywiście jaki???- prywatny :( Pupa wyszła z odwiedzin lipy, bo przy bramie nikogo ani widu ani słychu. Z daleka zobaczyłam tylko pokrytą kamieniami Górę Wiktorii, dawniej zwaną Galgenberg. Dawna golgota została nazwana imieniem księżnej Wiktorii (późniejszej cesarzowej Niemiec), która w 1866 roku odwiedziła Rudy i posadziła w tym miejscu lipę, trudno określić w jakim celu :) Pocieszyłam się , że i tak nie ma juz pewnie liści i jeszcze tutaj wrócę np na wiosnę :)
Zniesmaczona postanowiłam odwiedzić więc stare śmieci- podjechałam pod zespół klasztorny i w drodze powrotnej (żółtym pieszym) odwiedziłam Magdalenkę :) Z kaplicy pokręciłam zielonym rowerowym i na 408... Ciężarówki po 1 km mnie z niej przegnały. Odbiłam na prawo w drogę na Tworóg Mały i dalej na żółty rowerowy na Trachy. W lewo na 919 i za Sośnicowicami w prawo na Smolnicę. Później już analogicznie tak jak w drodze "do"- na niebieski rowerowy, na serwisówkę i do domu.
Dziś pogoda zapowiadała się ciepła, dopiero w Rudach musiałam założyć dodatkowe rękawiczki i komin na szyję. Powoli zima wkrada się w pogodę. 
Kapliczka przed kościołem św. Bartłomieja w Smolnicy
Kapliczka przed kościołem św. Bartłomieja w Smolnicy © Marta84
Kościół św. Bartłomieja w Smolnicy z 1680 r
Kościół św. Bartłomieja w Smolnicy z 1680 r © Marta84
Piękna żółta trawka na żółtym rowerowym między Smolnicą i Tachami
Piękna żółta trawka na żółtym rowerowym między Smolnicą i Tachami © Marta84
Kościół św. Marii Magdaleny w Rudach
Kościół św. Marii Magdaleny w Rudach © Marta84
Wejście do kościoła św. Marii Magdaleny w Rudach z 1880 r
Wejście do kościoła św. Marii Magdaleny w Rudach z 1880 r © Marta84
Sanktuarium MB Rudzkiej Pokornej w Rudach od innej niż zazwyczaj strony
Sanktuarium MB Rudzkiej Pokornej w Rudach od innej niż zazwyczaj strony © Marta84
Efekty prac konserwatorskich w sanktuarium w Rudach
Efekty prac konserwatorskich w sanktuarium w Rudach © Marta84Jeziorko zamkowe w Rudach
Jeziorko zamkowe w Rudach © Marta84
Czyjeś mieszkanko- aktualnie do wynajęcia ;)
Czyjeś mieszkanko- aktualnie do wynajęcia ;) © Marta84
Koło dziś się obracało  więc woda czysta w potoczku :)
Koło dziś się obracało więc woda czysta w potoczku :) © Marta84
Drób na jeziorku zamkowym w Rudach
Drób na jeziorku zamkowym w Rudach © Marta84
Ławeczka zakochanych na żółtym pieszym z Rud na Magdalenkę
Ławeczka zakochanych na żółtym pieszym z Rud na Magdalenkę © Marta84
Kaplica św. Magdaleny od tyłu ;)
Kaplica św. Magdaleny od tyłu ;) © Marta84

Reszta jak zwykle: https://plus.google.com/photos/1149556417792762645...



  • DST 63.19km
  • Czas 03:59
  • VAVG 15.86km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

na północ od Gliwic- pałacyki itp bajery

Wtorek, 25 listopada 2014 · dodano: 25.11.2014 | Komentarze 6

Wyjazd z Gliwic na 78 w stronę Szałszy- tam kilka fotek pałacyku i kościółka. Dzięki temu, że liście opadły z drzew lepiej widać budynek :) Z Szałszy na Zięmięcice i Kamieniec. Dalej na Zbrosławice, Wilkowice, Księży Las i Łubie. Zaczęło się ściemniać więc powrót głównymi drogami  przez Kopienice, Zacharzowice. Pniów, Pyskowice i 901 na Gliwice.
Ofociłam cele wycieczki jak się dało- dużo budynków to obiekty z zakazem wstępu, bo prywatne :( Szkoda- ale żeby chociaż jakoś o nie zadbano... a tu raczej szału nie ma :( Mimo wszystko wymęczyłam się dzisiaj- ostatnio jeżdżę jak ostatni mosiek. Ważne jednak, że mi się jeszcze chce ;)

Pałac von Groelinga z 1877 r w Szałszy- własność prywatna

Pałac von Groelinga z 1877 r w Szałszy- własność prywatna © Marta84
Pałac w Szałszy od przodu
Pałac w Szałszy od przodu © Marta84
Kościółek pw. NMP. z 1554 r. w Szałszy
Kościółek pw. NMP. z 1554 r. w Szałszy © Marta84
Ruiny gotycko-barokowego kościoła w Zamiecicach
Ruiny gotycko-barokowego kościoła w Zamiecicach- mieszkanie boćków (budują sobie krzywą wieżę ;) © Marta84
Neogotycka leśniczówka z pocz XX w. między Ziemięcicami a Boniowicami
Neogotycka leśniczówka z pocz XX w. między Ziemięcicami a Boniowicami © Marta84
Późnobarokowy pałac Lowencronów z pocz. XVIII w. w Kamieńcu. Po prawej widać też Mysią Wieżę z 1887 r. Pałac to obecnie ośrodek rehabilitacyjny dla dzieci. Wstęp wzbroniony :(
Późnobarokowy pałac Lowencronów z pocz. XVIII w. w Kamieńcu. Po prawej widać też Mysią Wieżę z 1887 r. Pałac to obecnie ośrodek rehabilitacyjny dla dzieci. Wstęp wzbroniony :( © Marta84
Barokowy pałac Stockmansów z 1756 r. w Zbrosławicach- własność prywatna i chyba zamieszkany
Barokowy pałac Stockmansów z 1756 r. w Zbrosławicach- własność prywatna i chyba zamieszkany © Marta84
Zaniedbany pałacyk w Zbrosławicach od przodu
Zaniedbany pałacyk w Zbrosławicach od przodu © Marta84
Pałacyk w Wilkowicach z XVIII w. - wstęp wzbroniony :(
Pałacyk w Wilkowicach z XVIII w. - wstęp wzbroniony :( © Marta84
Zachód słońca nad polami w Kopienicach
Zachód słońca nad polami w Kopienicach © Marta84
Kościół pw. św. Michała Archanioła z 1499 r. w Księżym Lesie
Kościół pw. św. Michała Archanioła z 1499 r. w Księżym Lesie © Marta84
Zabytkowy drewniany kościółek w Księżym Lesie
Zabytkowy drewniany kościółek w Księżym Lesie © Marta84
Sarenki na polach między Kopienicami a Zacharzowicami
Sarenki na polach między Księżym Lasem a Łubie © Marta84
Klasycystyczny pałac Baildonów z 1869r.  w Kopienicach
Klasycystyczny pałac Baildonów z 1869r. w Kopienicach-  obecnie budynek szkoły  © Marta84
Gliwicki rynek wieczorową porą
Gliwicki rynek wieczorową porą © Marta84

Reszta zdjęć: https://plus.google.com/photos/1149556417792762645...


  • DST 63.70km
  • Czas 03:32
  • VAVG 18.03km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rudziniec/Pławniowice

Sobota, 18 października 2014 · dodano: 18.10.2014 | Komentarze 2

Wolna sobota więc śpimy do późna ;) Żeby nie zmarnować całego dnia postanawiam wyjechać na rower. Misiek dziś odpuszcza więc ruszam sama :) Serwisówką na niebieski rowerowy w kierunku Ostropy. Zielonym na Rachowice-żółtym na Łączę- niebieskim na Rudziniec. Później żółtym na Pławniowice i dalej na Taciszów i aż do Rzeczyc. Następnie na Kozłów i czarnym/zielonym na Ostropę. Z Ostropy do domu. 
Dziś bardzo fajna pogoda na rower- aż za ciepło się ubrałam :)

Sweet focia z hubą
Sweet focia z hubą © Marta84

Żółty rowerowy w Rachowicach
Żółty rowerowy w Rachowicach © Marta84

Pięknie pachną te niepozorne kwiatuszki :) na zielonym/czarnym rowerowym na Ostropę
Pięknie pachną te niepozorne kwiatuszki :) na zielonym/czarnym rowerowym na Ostropę © Marta84

Reszta zdjęc: https://plus.google.com/photos/1149556417792762645...



  • DST 63.43km
  • Czas 03:52
  • VAVG 16.40km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

stare miasto w Zadarze

Wtorek, 16 września 2014 · dodano: 23.09.2014 | Komentarze 8

Trasa


jaszczurki uciekały spod kół :)


po drodze do Zadaru

przed Uniwersytetem w Zadarze


brama Porta Terraferma


na nabrzeżu

Reszta zdjęć: https://plus.google.com/photos/114955641779276264...

Widzieliśmy Universytet, bramę Porta Terraferma, rzymskie forum i ruiny budowli rzymskich, kościół św. Donata i romańską katedrę św. Anastazji z przełomu XII w. i XIII w., morskie organy oraz układ planetarny przy nadmorskim deptaku, przystań, arsenał z XVIII w., klasztor Franciszkanów z XVI w., kościół św. Marii z charakterystyczną dzwonnicą z 1105, budynek straży miejskiej z wieżą zegarową, renesansową loggię, ratusz... i jeszcze kilka innych zabytkowych budowli. Poza tym piękne Morze Adriatyckie :)

W drodze powrotnej znaleźliśmy małego, chudego kotka. Przywieźliśmy go na kwaterę ale do pokoju nie było szans go wziąć. Został na podwórku, dokarmiliśmy go a później znikł :( Szkoda...