Moje małe pedalenie ;P

rowerowy blog

Info

Ten blog rowerowy prowadzi Marta84 z miasteczka Osiny/Poraj/Kamienica Polska/Poc. Mam przejechane 16887.92 kilometrów w tym 168.70 w terenie. Jeżdżę z kosmiczną średnią 13.78 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

Znajomi

wszyscy znajomi(61)

Moje rowery

LAZARO SENATORE V3 2062 km

Merida TFS 71 km

Kross level A6 12942 km

Wykres roczny

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

30-40

Dystans całkowity:	1936.38 km (w terenie 65.00 km; 3.36%)
Czas w ruchu:	122:16
Średnia prędkość:	15.53 km/h
Maksymalna prędkość:	61.40 km/h
Suma podjazdów:	10400 m
Suma kalorii:	21571 kcal
Liczba aktywności:	56
Średnio na aktywność:	34.58 km i 2h 13m
Więcej statystyk

DST 35.88km
Czas 02:23
V_AVG 15.05km/h
V_MAX 33.87km/h
Temperatura -0.9°C
Kalorie 947kcal
Podjazdy 361m
Sprzęt Kross level A6
Aktywność Jazda na rowerze

mosty w Pyskowicach

Niedziela, 12 lutego 2017 · dodano: 12.02.2017 | Komentarze 7

Lokalsi zorganizowali wydarzenie na bukfejsie dotyczące wyjazdu do Pyskowic. Tyle lat tu mieszkam ale nie wiedziałam, że w okolicy są takie mosty, jak w Pyskowicach. Dziś dzień wolny więc gdy wycieczka ruszała my budziliśmy się ze snu ;D. Gdy oni wracali- my jechaliśmy na miejsce (mijaliśmy kilkunastu pozdrawiających nas rowerzystów) :)
Na Mostach grupa " Na Krawędzi " organizowała skoki na linie. Miło było popatrzeć ale nie skorzystaliśmy. Takie jakieś leki mnie ogarnęły, gdy weszliśmy na górę, że mogłam spojrzeć w dół tylko przyklejona do ziemi ;D

nad kanałem w Gliwicach

w Pyskowicach

i niepokorna gwiazda ;)

Zdjęcia: https://plus.google.com/114955641779276264506/post...

Więcej informacji dla zainteresowanych na temat Bałów - Poniemieckiego Węzła Kolejowego z czasów II wojny Światowej

Trasa:

Kategoria ze zdjęciem, w towarzystwie, śląskie, 30-40

DST 30.02km
Czas 01:55
V_AVG 15.66km/h
V_MAX 30.55km/h
Temperatura 1.4°C
Kalorie 794kcal
Podjazdy 765m
Aktywność Jazda na rowerze

do rezerwatu Łężczok

Niedziela, 15 stycznia 2017 · dodano: 15.01.2017 | Komentarze 4

Wyjazd z Rud i przejazd tradycyjną trasą do rezerwatu.
Spotkaliśmy wiele osób z kijkami trekingowymi, spacerujących z psami i trafiliśmy na czerwonym rowerowym na polowanie z nagonką (dwa wozy i ok. 6 osób). W rezerwacie pojedyncze sztuki ptactwa latały po niebieskim niebie. Na ziemi spotkaliśmy cztery łabędzie nieme i jedną śnieżycę cesarską :)
W lesie cudna zima- śnieg skrzypi pok kołami, a powiewy wiaterku zdmuchują puch z drzew na twarz :)

w drodze na leśniczówkę Wildek

leśniczówka Wildek

i przed leśniczówką Krasiejów

jeden z myśliwych czeka na wypłoszonego zwierza

w drodze spotkały nas cztery klucze gęsi- pewnie leciały na Łężczok ;)

w rezerwacie :)

na wjeździe do Jankowic w końcu odwiedziłam wielki grab :) http://ktpzg.pttk.pl/ciekawe/ciekawostki_pojedyncz...

zachód słońca pięknie podświetlał korony drzew

i skuty lodem staw w Rudach

Trasa:

Reszta zdjęć: https://plus.google.com/photos/1149556417792762645...

Kategoria ze zdjęciem, w towarzystwie, śląskie, 30-40

DST 36.25km
Czas 02:02
V_AVG 17.83km/h
V_MAX 34.32km/h
Temperatura 3.2°C
Kalorie 957kcal
Podjazdy 678m
Aktywność Jazda na rowerze

okolice Leboszowic i Bargłówki

Sobota, 26 listopada 2016 · dodano: 26.11.2016 | Komentarze 2

Mieliśmy wybrać się w końcu stadnie na zaplanowany przez lokalnych rowerzystów wyjazd. Start o 9 z lotniska- my wstaliśmy o 9.17 ;D ;P Wybraliśmy się więc na krótką objazdówkę po okolicy. W lesie pięknie choć zimnawo- czuć zimę.

w drodze na Żernicę

most dalej zawalony

a miś dalej pilnuje drogi w Leboszowicach

leśne drogi z Leboszowic na Bargłówkę

Kategoria 30-40, śląskie, w towarzystwie, ze zdjęciem

DST 33.73km
Czas 02:09
V_AVG 15.69km/h
V_MAX 28.71km/h
Temperatura 9.0°C
Kalorie 890kcal
Podjazdy 191m
Aktywność Jazda na rowerze

Dzierżno Duże

Niedziela, 6 listopada 2016 · dodano: 06.11.2016 | Komentarze 2

Pogoda niezbyt sprzyjajaąca, ale cóż robić? Pojeździć trzeba choć troszkę ;) Zmokliśmy, ale było przynajmnej w miarę ciepło :) Moje ochraniacze jednak nie są takie złe- butki suche. Tylko w paluchy zimno- czeka mnie przesiadka na zimowe rękawice :/

nad Dzierżnem

masa kaczuch nad gliwickimi polami :)

coś dla ciała i dla ducha ;D
Trasa:

Kategoria 30-40, śląskie, w towarzystwie, ze zdjęciem

DST 38.27km
Czas 02:17
V_AVG 16.76km/h
V_MAX 34.24km/h
Temperatura 13.1°C
Kalorie 1010kcal
Podjazdy 386m
Aktywność Jazda na rowerze

w okolice Gierałtowic

Niedziela, 23 października 2016 · dodano: 23.10.2016 | Komentarze 5

Piękna pogoda wygnała mnie w końcu z domu. Na leśnych ścieżkach kolorowo i niepowtarzalnie pachnąco. Fajny dzionek ;)

jesień w pełni :)

jeden z osadników na niebieskim rowerowym na Krywałd

jeziorko na Krywałdzie

w Szczygłowicach - wesoła twórczość ;)

i smutny widok na ul Gliwickiej w stronę Żernicy.... :(

Kategoria 30-40, samotnie, śląskie, ze zdjęciem

DST 33.15km
Czas 01:57
V_AVG 17.00km/h
V_MAX 36.81km/h
Temperatura 14.5°C
Kalorie 875kcal
Podjazdy 293m
Aktywność Jazda na rowerze

Po laskach...

Niedziela, 2 października 2016 · dodano: 02.10.2016 | Komentarze 4

Dziś w ramach pokuty i z twardym postanowieniem przejechania większej ilości kilometrów wyszłam pokręcić....
...no i jak wyszłam tak momentalnie zaczęło kropić ;) "To za wczorajsze niezrównoważenie- pomyślałam- Teraz jedź choćby lało i srało"... No i pojechałam. Dobrze, że było w miarę ciepło i mżawka z przelotnym deszczem nie dokuczały tak bardzo. Jesień zapaliła już w lesie niektóre liście. Pachnie grzybami i mokrą ściółką. O dziwo jakiś zbłąkany komar chciał mnie jeszcze upitolić, choć temperatura i deszcz powinna je zniechęcić do latania.
Ogólnie to fajnie było się ruszyć, choć ubrania poszły od razu do pralki a rower stoi ubabrany ;D Przy okazji przetestowałam pokrótce ciuchy zakupione w Biedrze- bardzo fajne spodnie i bluza. Cieplutkie i przewiewne- polecam ;)

most dalej zawalony ale tym razem przeczłapałam się na drugi brzeg ;)

urodzajnie i jesiennie :)

Trasa:

Kategoria 30-40, samotnie, śląskie, ze zdjęciem

DST 33.24km
Czas 02:08
V_AVG 15.58km/h
V_MAX 35.16km/h
Temperatura 28.0°C
Kalorie 877kcal
Podjazdy 331m
Aktywność Jazda na rowerze

do Będzina...

Wtorek, 13 września 2016 · dodano: 13.09.2016 | Komentarze 0

...okropne miasto i okropna wycieczka... Powrót do domu autem. Dobrze, że przyjechała po nas szwagierka, bo złapałam kapcia, a zapasowa dętka okazała się dziurawa... + sprzeczka o prowadzenie na trasie i nieprzygotowanie do załatwienia sprawy w starostwie. Miało być tak pięknie. :/

z zamkiem w tle

na czerwonym rowerowym za Siewierzem- lubię tą dróżkę

Pogoria IV

Pogoria III- opanowana przez ptactwo i ludzi :)

w parku Zielona

Trasa: https://www.endomondo.com/users/20588139/workouts/...

Kategoria 30-40, śląskie, w towarzystwie, ze zdjęciem

DST 32.96km
Czas 01:49
V_AVG 18.14km/h
V_MAX 34.24km/h
Temperatura 19.2°C
Kalorie 870kcal
Podjazdy 150m
Aktywność Jazda na rowerze

w okolicach Gliwic

Sobota, 6 sierpnia 2016 · dodano: 06.08.2016 | Komentarze 0

Miałam do wyboru bieganie, ćwiczenia lub rower... Skończyłam na rowerze ;)
Krótka popołudniowa przejażdżka w okolicach Pilchowic i Nieborowic. Musiałam trasę nieco zmodyfikować, bo w Nieborowicach w lesie zerwało most i nie dało się za nic przez niego przejechać (choć próbowałam ;) )
Pogoda nawet fajna- przydałoby się więcej słońca, ale temperatura idealna :)

no i koniec jazdy... ;)

leśne ścieżki- i efekty ostatnich deszczów... (rozmazane, bo nie stawałam na zdjęcia ;) )

czerwony rowerowy w Smolnicy, tym razem od innej strony

Trasa: https://www.endomondo.com/users/20588139/workouts/...

Kategoria 30-40, samotnie, śląskie, ze zdjęciem

DST 31.53km
Czas 02:12
V_AVG 14.33km/h
V_MAX 31.29km/h
Temperatura 23.0°C
Kalorie 833kcal
Podjazdy 271m
Aktywność Jazda na rowerze

Chudów...

Sobota, 30 lipca 2016 · dodano: 30.07.2016 | Komentarze 2

... wymęczony i bez sił. Zero przyjemności z jazdy. Mąż musiał mnie zmuszać do wyjścia na rower. Wkurzało mnie błoto, wiatr, muchy, słońce- wszystko... Od dawna już jestem na stopie wojennej z rowerem. Patrzę jak stoi na klatce i wkurza mnie samą swą obecnością... Oczywiście sprawę zawalam ja, bo jak nie ma czasu, to znowu ochoty brak itp... ale winę zrzucam na grata, bo się nie odszczeka...Żałosna jestem...