Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Marta84 z miasteczka Osiny/Poraj/Kamienica Polska/Poc. Mam przejechane 16627.86 kilometrów w tym 168.70 w terenie. Jeżdżę z kosmiczną średnią 15.91 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Marta84.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

samotnie

Dystans całkowity:7431.72 km (w terenie 136.70 km; 1.84%)
Czas w ruchu:417:39
Średnia prędkość:17.35 km/h
Maksymalna prędkość:61.40 km/h
Suma podjazdów:15541 m
Suma kalorii:39447 kcal
Liczba aktywności:254
Średnio na aktywność:29.26 km i 1h 43m
Więcej statystyk
  • DST 12.50km
  • Czas 00:40
  • VAVG 18.75km/h
  • VMAX 27.42km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

praca

Piątek, 8 kwietnia 2016 · dodano: 08.04.2016 | Komentarze 0



  • DST 25.05km
  • Czas 01:24
  • VAVG 17.89km/h
  • VMAX 30.37km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

praca i zakupy

Czwartek, 31 marca 2016 · dodano: 31.03.2016 | Komentarze 4

Coraz cieplej i coraz więcej słońca :) Wkurzył mnie tylko jeden buc w aucie. Omijałam stojące przed skrzyżowaniem auta, światło zmieniło się na zielone- auta ruszyły a ten na bezczelnego zajechał przede mną tak blisko chodnika, że nie mogłam przejechać...i stanął, bo już wpadło czerwone... Sznur aut przed skrzyżowaniem jeszcze na dwie zmiany świateł, ale się wkurzyłam i ominęłam go chodnikiem, pokazując co o nim myślę. Reszta samochodów nie miała problemów ze zostawieniem po prawej tyle miejsca, by swobodnie je ominąć (droga tam szeroka). Pierwszy raz spotkało mnie takie coś- ot tak zrobione z czystej złośliwości...  

  • DST 12.65km
  • Czas 00:39
  • VAVG 19.46km/h
  • VMAX 31.11km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

praca

Środa, 30 marca 2016 · dodano: 30.03.2016 | Komentarze 0



  • DST 56.01km
  • Czas 03:37
  • VAVG 15.49km/h
  • VMAX 41.23km/h
  • Temperatura 7.0°C
  • Kalorie 1473kcal
  • Podjazdy 557m
  • Aktywność Jazda na rowerze

na Ramżę i św. Wawrzyńca...

Niedziela, 6 grudnia 2015 · dodano: 06.12.2015 | Komentarze 0

czyli po "górkach" ;) Wiatr dziś piździł niemiłosiernie- najgorzej jechało się odcinki asfaltowe. Sporo rowerzystów zdecydowało się wyjechać- naliczyłam coś koło 20 :) Na asfalcie spokojnie- ruch mały choć spodziewałam się jeszcze mniejszego. w terenie błotny armagedon. Raz o mało nie wpadłam cała w bagno, bo niepozorna kałuża okazała się pułapką :) Pogoda jak na grudzień piękna- 7-8 stopni i słoneczko w pełni :)  Wypatrzyłam dziś św. Mikołaja- a konkretnie to nawet kilku. Jeden był trochę sztywny, reszta wyluzowana ;) 
Trasa: https://www.endomondo.com/users/20588139/workouts/...

droga na jeziorko w Krywałdzie prawie jak asfalt- ale tylko kawałek ;)

dalej jest już bardziej swojsko i znajomo :)

już nie pojadę dawnym niebieskim- porobili przeszkód :(

a na żółtym rowerowym na Ramżę (Bełk) po staremu...

zmieniam kolor felg- przynajmniej chwilowo ;)

grudniowa aleja kasztanowa przed Ramżą ;D

i wieża na Ramży
.
nowe ścieżki na Wawrzyńcu- na mapie to niby żółty rowerowy (zero oznaczeń) Trochę przeszkód i masa błota :)

prawdziwy św Mikołaj w Bełku (to ten sztywny ;))

a w Chudowie sezon motocyklowy trwa :) i Drużyna wyluzowanych Mikołajów ;)

zachód słońca nad gliwickimi polami :)

  • DST 23.62km
  • Czas 01:19
  • VAVG 17.94km/h
  • VMAX 43.62km/h
  • Temperatura 2.0°C
  • Kalorie 621kcal
  • Podjazdy 107m
  • Aktywność Jazda na rowerze

do Chudowa...

Wtorek, 1 grudnia 2015 · dodano: 01.12.2015 | Komentarze 2

... przewietrzyć głowę. Dzisiaj w miarę pogodnie więc postanowiłam pokręcić. Do Chudowa jechało się fajnie, droga powrotna pod wiatr. Wytarmosiło mną okropnie- przewietrzyłam się aż nadto. Po założeniu platform na pedały, pierwszy raz od dłuższego czasu pojechałam w zwykłych butach- porażka ;) Już tęsknie za wiosną :)

kilka ujęć zamku w Chudowie

Tekla :)

i piękny pałacyk w Przyszowicach :)

Trasa:
https://www.endomondo.com/users/20588139/workouts/...


  • DST 32.60km
  • Czas 01:56
  • VAVG 16.86km/h
  • VMAX 34.50km/h
  • Temperatura 8.0°C
  • Kalorie 857kcal
  • Podjazdy 284m
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dzierżno Duże

Czwartek, 22 października 2015 · dodano: 22.10.2015 | Komentarze 2

Dzień wolny więc wedle tradycji wstałam późno ;) Dziś krótka wycieczka zdobyć ponownie podjazd na Dzierżnie. Taki mały a tak cieszy gdy podjeżdża się na raz :) Jesień to cudowna pora na rower- najlepsza :)

jesień w Gliwicach :)

koreczek - a ja jadę ;)

w drodze na Dzierżno 

dziś podjechana za pierwszym razem- co w niej było tak trudnego, że ostatnio udało się dopiero za ok. dwudziestym? :)


nad Dzierżnem
Trasa:



  • DST 50.40km
  • Czas 02:37
  • VAVG 19.26km/h
  • VMAX 37.92km/h
  • Temperatura 22.5°C
  • Kalorie 1325kcal
  • Podjazdy 330m
  • Aktywność Jazda na rowerze

kto rano wstaje...

Niedziela, 4 października 2015 · dodano: 04.10.2015 | Komentarze 6

... ten jeździ na rowerze. Wstałam o 10 (odsypianie porannych zmian to u mnie proces długotrwały i bolesny) ;P ;D Pogoda boska. Dziś czasu na rower bardzo mało - nie wiedziałam nawet czy wyjadę. Ostatecznie zdecydowałam,że jednak ruszę się choć na chwilę. Miałam trzy godziny, bo o 17 mąż wraca z pracy i obiad trzeba podać ;D.
Większość trasy po lasach - rowerzystów dziś prawdziwy urodzaj :)



Magdalenka oblegana :)

na wjeździe do Trach


jesiennie :) 

  • DST 66.91km
  • Czas 03:34
  • VAVG 18.76km/h
  • VMAX 41.42km/h
  • Temperatura 23.1°C
  • Kalorie 1758kcal
  • Podjazdy 473m
  • Aktywność Jazda na rowerze

Orzesze

Piątek, 18 września 2015 · dodano: 18.09.2015 | Komentarze 4

Dziś wyjazd w celu zobaczenia pałacu w Orzeszu. Barokowy pałac w Orzeszu pochodzi z I połowy XVIII w. Kiedy w 1911 r. jego właścicielami była rodzina Hegenscheitów, obiekt został przebudowany i rozbudowany. Druga przebudowa miała miejsce w 1955 r. Zabytek został wtedy przystosowany na potrzeby Ośrodka Leczniczo - Wychowawczego dla Dzieci, który funkcjonuje w pałacu do dnia dzisiejszego. Na teren NFZ osobom niepowołanym wstęp wzbroniony, ale skorzystałam z otwartej bramy ;) Zrobiłam kilka fotek a później zostałam ładnie poproszona przez panią opiekunkę o opuszczenie terenu ."Tutaj zdjęć robić nie wolno" itp. ;) Pogoda na rower idealna- dwa dni wolnego trochę zregenerowały moje siły. Jutro do pracy :/ ehhhhhh...
...a od kilku dni w głowie ta piosnka ;)

kaczuchy na Krywałdzie

dziś tylko tyle jesiennych kolorów- na niebieskim rowerowym z Krywałdu

zawsze jadę z Krywałdu "dawnym" niebieskim rowerowym. Po remoncie torów zniknął przejazd- nic to: przeniosłam rower ;)

mała przeszkoda na niebieskim (ścinka drzew)- musiałam otoczyć kółeczkiem




Barokowy pałac w Orzeszu

pomnik pamięci ofiar powstań śląskich w lesie Pasterniak 

elektrownia w Rybniku z niebieskiego pieszego z Orzesza na Górę św. Wawrzyńca

długi podjazd Górę św. Wawrzyńca



  • DST 43.69km
  • Czas 02:34
  • VAVG 17.02km/h
  • VMAX 39.02km/h
  • Temperatura 31.0°C
  • Kalorie 1149kcal
  • Podjazdy 281m
  • Aktywność Jazda na rowerze

znów po okolicy...

Czwartek, 17 września 2015 · dodano: 17.09.2015 | Komentarze 4

Mam kryzys egzystencjalno-rowerowy... Jakoś nie mogę ostatnio sprecyzować gdzie chcę podążyć, więc kręcę się w kółko :/ 

na serwisówce mijałam się z ok. 15 wozami policji... ciekawe skąd i gdzie jechali? :)

miejsce o wielu nazwach ;)

mój faworyt w rankingu na Najbrzydszą Rzeźbę w Kapliczce ;D
Trasa:




  • DST 35.01km
  • Czas 01:57
  • VAVG 17.95km/h
  • VMAX 34.60km/h
  • Temperatura 15.5°C
  • Kalorie 921kcal
  • Podjazdy 146m
  • Aktywność Jazda na rowerze

przed siebie-bez konkretnego celu

Środa, 9 września 2015 · dodano: 09.09.2015 | Komentarze 0

Pierwsze 10 km to jazda po mieście- musiałam podjechać na Zwycięstwa, żeby sfinalizować OLXową transakcję :) Gdy już wyjechałam postanowiłam gdzieś pokręcić. Podstawowy problem- gdzie? Jechałam więc bez celu. Odwiedziłam rezerwat Las Dąbrowa, Kozłów, Sośnicowice i "wilcze doły" (póki jest w miarę sucho i można tam pojeździć bez błota na twarzy). Dziś super pogoda do jazdy- mogłoby tak być aż do wiosny ;)
Trasa: 
Kategoria śląskie, samotnie, 30-40