Info
Ten blog rowerowy prowadzi Marta84 z miasteczka Osiny/Poraj/Kamienica Polska/Poc. Mam przejechane 16627.86 kilometrów w tym 168.70 w terenie. Jeżdżę z kosmiczną średnią 15.91 km/h i się wcale nie chwalę.Więcej o mnie.
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2024, Listopad1 - 0
- 2024, Wrzesień1 - 0
- 2024, Sierpień4 - 0
- 2024, Lipiec8 - 0
- 2024, Czerwiec1 - 0
- 2024, Maj4 - 0
- 2024, Kwiecień1 - 0
- 2024, Marzec2 - 0
- 2023, Wrzesień2 - 0
- 2023, Sierpień3 - 0
- 2023, Lipiec6 - 0
- 2023, Czerwiec7 - 0
- 2023, Maj3 - 0
- 2022, Grudzień1 - 0
- 2022, Listopad2 - 0
- 2022, Październik1 - 0
- 2022, Wrzesień4 - 0
- 2022, Sierpień3 - 0
- 2022, Lipiec1 - 0
- 2022, Czerwiec1 - 0
- 2022, Maj1 - 0
- 2022, Kwiecień1 - 0
- 2022, Marzec1 - 0
- 2022, Luty1 - 0
- 2022, Styczeń1 - 0
- 2021, Grudzień1 - 0
- 2021, Listopad1 - 0
- 2021, Październik1 - 0
- 2021, Wrzesień1 - 0
- 2021, Sierpień1 - 0
- 2021, Czerwiec1 - 0
- 2019, Wrzesień2 - 1
- 2019, Sierpień5 - 1
- 2019, Lipiec4 - 0
- 2019, Czerwiec5 - 6
- 2017, Maj7 - 16
- 2017, Kwiecień4 - 4
- 2017, Marzec6 - 4
- 2017, Luty4 - 11
- 2017, Styczeń8 - 28
- 2016, Grudzień2 - 4
- 2016, Listopad6 - 6
- 2016, Październik5 - 14
- 2016, Wrzesień4 - 3
- 2016, Sierpień5 - 0
- 2016, Lipiec5 - 4
- 2016, Czerwiec10 - 4
- 2016, Maj7 - 0
- 2016, Kwiecień9 - 2
- 2016, Marzec7 - 9
- 2016, Luty1 - 2
- 2016, Styczeń1 - 12
- 2015, Grudzień2 - 2
- 2015, Listopad5 - 20
- 2015, Październik6 - 22
- 2015, Wrzesień6 - 20
- 2015, Sierpień14 - 37
- 2015, Lipiec12 - 16
- 2015, Czerwiec6 - 2
- 2015, Maj8 - 15
- 2015, Kwiecień8 - 12
- 2015, Marzec4 - 6
- 2015, Luty6 - 23
- 2015, Styczeń9 - 32
- 2014, Grudzień3 - 10
- 2014, Listopad9 - 30
- 2014, Październik18 - 35
- 2014, Wrzesień10 - 33
- 2014, Sierpień12 - 22
- 2014, Lipiec9 - 2
- 2014, Czerwiec18 - 13
- 2014, Maj8 - 7
- 2014, Kwiecień10 - 0
- 2014, Marzec10 - 12
- 2014, Luty2 - 0
- 2014, Styczeń1 - 4
- 2013, Listopad13 - 2
- 2013, Październik11 - 4
- 2013, Wrzesień12 - 3
- 2013, Sierpień7 - 0
- 2013, Lipiec4 - 9
- 2013, Czerwiec9 - 0
- 2013, Maj9 - 2
- 2013, Kwiecień16 - 2
- 2013, Marzec18 - 0
- 2013, Luty13 - 14
- 2013, Styczeń10 - 6
- 2012, Grudzień3 - 0
- 2012, Listopad9 - 33
- 2012, Październik17 - 40
- 2012, Wrzesień19 - 16
- 2012, Sierpień12 - 0
- 2012, Lipiec10 - 0
- 2012, Czerwiec7 - 4
- 2012, Maj8 - 7
- 2012, Kwiecień5 - 3
- 2012, Marzec4 - 0
Wpisy archiwalne w kategorii
ze zdjęciem
Dystans całkowity: | 12987.43 km (w terenie 165.70 km; 1.28%) |
Czas w ruchu: | 785:35 |
Średnia prędkość: | 15.72 km/h |
Maksymalna prędkość: | 62.77 km/h |
Suma podjazdów: | 55774 m |
Suma kalorii: | 143455 kcal |
Liczba aktywności: | 355 |
Średnio na aktywność: | 36.69 km i 2h 27m |
Więcej statystyk |
- DST 17.53km
- Czas 01:27
- VAVG 12.09km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
do rezerwatu przyrody Las Dąbrowa
Niedziela, 11 stycznia 2015 · dodano: 11.01.2015 | Komentarze 4
Trudno usiedzieć w domu więc po odespaniu postanowiłam wybrać się choć w krótką trasę. Wybór padł na położony w okolicy rezerwat przyrody. Już kiedyś go mijałam ale jakoś nie było okazji go odwiedzić. Wyciągnęłam też na wypad Miska ;)Przez miasto dotarliśmy do Placu Grunwaldzkiego i niespodziewanie dla mnie odkryliśmy, że na terenie parku znajduje się utworzony w 1951 roku, cmentarz Żołnierzy Radzieckich. Pochowano w nim poległych radzieckich żołnierzy w walkach o Gliwice i w okolicach, w styczniu 1945 roku. Tutaj do poczytania o tamtych wydarzeniach: http://www.24gliwice.pl/wiadomosci/?p=24127
Na cmentarzu klimat dziwny ale w pozytywnym znaczeniu tego słowa. Naprzeciw cmentarza na ul. Jana III Sobieskiego udało się sfotografować wieżę ciśnień wzniesioną w 1918 roku. Należała do grupy miejskich wież ciśnień, których celem było m.in. zapewnienie stałego ciśnienia dostaw wody oraz wyrównywanie jej zapasów. Obiekt pełnił swoje funkcje, aż do lat 70. XX wieku, od tego momentu pozostaje nieużytkowany. W 2008 roku w wyniku pożaru uległa całkowitemu zniszczeniu drewniana konstrukcja czaszy wieży.
Później skierowaliśmy się Kościuszki, Andersa w ul. Kozielską i dalej już prosto jak prowadzi niebieski pieszy aż do rezerwatu.
Rezerwat należy do najmłodszych na Śląsku, został bowiem utworzony decyzją wojewody śląskiego w 2008 roku. Ochroną objęto ponad 76 i pół ha powierzchni - głównie leśnej; wokół zaś wytyczono rozległą otulinę, liczącą ponad 232 ha. Lasy porastają pagórkowaty teren z licznymi oczkami wodnymi, strugami oraz podmokłymi łąkami. Głównym zadaniem rezerwatu „Las Dąbrowa” jest ochrona zachowanych w stanie mało zniszczonym przez człowieka zespołów leśnych - olsu porzeczkowego, łęgu jesionowo-olszowego, łęgu wiązowo-jesionowego, podgórskiego łęgu jesionowego i grądu subkontynentalnego. Nadleśnictwo „Rudziniec” wytyczyło interesującą ścieżkę przyrodniczą, na trasie której postawiono tablice edukacyjne oraz głazy upamiętniające śląskich botaników, m.in. Franciszka Spribillego, który przed stuleciem pierwszy opisał występującą tutaj jeżynę gliwicką. W rezerwacie wielu ludzi trekkinguje i biega- również z psiakami :)
Z rezerwatu znów wydostaliśmy się na Kozielską udaliśmy się do Tesco na Łabędzkiej a później już prosto do domu na Sikornik.
Bardzo fajna choć krótka wycieczka- muszę tam wpaść w cieplejsze dni gdy się zazieleni :) Dziś tylko raz czmychnął mi zając- na przejściu przez strumyk pośliznęłam się na błocku ale Misiek pomógł powstać z kolan :)
Wieża ciśnień w Gliwicach na ul. Jana III Sobieskiego © Marta84
Mogiły na cmentarzu żołnierzy radzieckich w Gliwicach © Marta84
Czy to prawda ??? © Marta84
Cmentarz żołnierzy radzieckich poległych w 1945 r. w Gliwicach i okolicach © Marta84
Rezerwat przyrody Las Dąbrowa w Gliwicach © Marta84
Biegacz z psiakiem :) © Marta84
Fajne ścieżki w rezerwacie © Marta84
Kolejne długie proste ;) © Marta84
Urozmaicenia na szlaku :) © Marta84
I takie tam przeszkody :) © Marta84
To nie ja przewróciłam ;) © Marta84
U wejścia do rezerwatu © Marta84
I znajomi gliwiccy kolarze ;) © Marta84
Reszta tu: https://plus.google.com/photos/1149556417792762645...
Kategoria 10-20, śląskie, w towarzystwie, ze zdjęciem
- DST 55.92km
- Czas 04:11
- VAVG 13.37km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Dzierżno Duże -Pławniowice
Czwartek, 8 stycznia 2015 · dodano: 08.01.2015 | Komentarze 5
Trasa: przez miasto/obok Tesco na Łabędzkiej i Opla- w lewo na żółty rowerowy w kierunku Dzierżna Dużego Dalej na Taciszów i na żółty rowerowy wzdłuż kanału Gliwickiego nad jezioro Pławniowickie. Żółtym rowerowym na Rudziniec i niebieskim na Łączę. Żółtym na Rachowice i zielonym w kierunku Ostropy/Wójtowej Wsi i do domu na Sikornik.Wyjazd miał być krótszy ale starałam się unikać jazdy asfaltem- szkoda babrać rower w soli. Zamiast tego zafundowałam sobie dłuuuugie przyprószone proste między polami i laskami :) Było fajnie ale pod koniec wycieczki czułam się jakbym przejechała dwa razy dłuższy dystans ;D Na początku temperatura była znośna- później coraz zimniej i wiatr miotał mną jak Szatan...
Marzyłam tylko o kubku ciepłego kakao. Cóż - rower jak uzależnienie. Zapomnę to co złe i jak tylko dupa przestanie napierdzielać wezmę się znów za ujeżdżanie ;D
Żółty rowerowy na Dzierżno Duże © Marta84
Dzierżno Duże i małe koło ;) © Marta84
Trzy łabędki nad Dzierżnem Dużym © Marta84
Skuty lodem Kanał Gliwicki © Marta84
Droga Nad Kanałem Gliwickim © Marta84
Sitowie zimową porą nad zalewem Pławniowickim © Marta84
Zalew w Pławniowicach © Marta84
Kaczylle nad zalewem Pławniowickim © Marta84
Ślady bestii nad zalewem Pławniowickim © Marta84
Kanał Gliwicki i pałac w Pławniowicach w tle © Marta84
Zabudowanie przypałacowe w parku © Marta84
Pałac w Pławniowicach od tyłu © Marta84
Widok na pałac od bramy wejściowej © Marta84
I Pławniowicki pałacyk od frontu © Marta84
Przy domu "Szansa" na żółtym rowerowym na Rudziniec © Marta84
Żółty rowerowy przy "Szansie" © Marta84
Jedna z długich prostych © Marta84
Dworek neorenesansowy w Rudzińcu z 1876 r © Marta84
Kapliczka przed kościołem pw. św. Michała Archanioła z XVII w. w Rudzińcu © Marta84
Niebieski rowerowy na Łączę- dłuuuga prosta © Marta84
A gdyby tak się na mnie zwaliło? :/ na zielonym rowerowym za Rachowcami © Marta84
Podczas wycieczki pogarszał mi się coraz bardziej humor... Tak sobie myślałam- coby było, gdybym tak np. zasłabła i zamarzła gdzieś w środku lasu? :/ ... i takie tam inne bzdety... To przez te długie proste i pustkę w lesie- dziwne wrażenia podczas jazdy.
Kategoria 50-60, samotnie, śląskie, ze zdjęciem
- DST 34.06km
- Czas 02:30
- VAVG 13.63km/h
- Temperatura -6.1°C
- Aktywność Jazda na rowerze
mroźny Krywałd
Środa, 7 stycznia 2015 · dodano: 07.01.2015 | Komentarze 3
W domu nudno- męża nie ma, bo pracuje... Pozostał rower :)Wyjechałam z zamiarem odwiedzenia Rud, ale już po kilku kilometrach zdałam sobie sprawę, że nie zdążę wrócić na czas do domu. Dziś o 17 mieliśmy seans w kinie- poszliśmy na Hobbita ;), a musiałam jeszcze podjechać do pracy po Dominika. Decyzja szybka- stary sprawdzony szlak na Krywałd.
Serwisówką, na czerwony szlak na Żernicę, Smolnicę i dalej na żółty rowerowy do Nieborowic. Wskoczyłam na niebieski i prosto na Krywałd. Chciałam zobaczyć czy uda się przydybać znajome kaczuchy, ale na zamarzniętym jeziorku ani jednej nie było. Okrążyłam stawik i skierowałam się do domu- niebieskim dalej czerwonym przez Żernicę i na serwisówkę.
Fajny wypad- dziś spróbowałam pierwszy raz w tym roku złapać zajączka ale gnojek uciekł ;D
Jazdę uatrakcyjnia wszechobecny lód :) Można kręcić piruety, ślizgać się i łapać zajączki właśnie ;D Jak ktoś nie lubi- trzeba uważnie i wolniutko jeździć.
Temperatura gdy wyjeżdżałam- minus 6.1 stopni, podczas powrotu- minus 1.2. Bosko :)
Przyprószone pola przed Wilczym Gardłem © Marta84
Żółty rowerowy na Nieborowice © Marta84
Śnieżek na żółtym rowerowym do Nieborowic © Marta84
Kapliczka w Nieborowicach © Marta84
Na niebieskim rowerowym na Krywałd © Marta84
Umilacz wycieczki- lód :) © Marta84
Niedobitki zieleni w przydrożnym zamarzniętym rowie © Marta84
Dowody obecności istot o "wyższej" inteligencji- przy każdym zejściu testowana była wytrzymałość lodu © Marta84
Jeziorko na niebieskim rowerowym © Marta84
Okrążenie jeziorka na ścieżce przyrodniczej © Marta84
Relaks nad jeziorkiem na ścieżce przyrodniczej © Marta84
Widoczek na sosenki naprzeciw osadników © Marta84
Kaczuchy przyłapałam dopiero na osadnikach Bagier na niebieskim na Krywałd © Marta84
Pimpek i ja :) © Marta84
Widoczek na Sikornik z serwisówki © Marta84
Kategoria 30-40, samotnie, śląskie, ze zdjęciem
- DST 8.48km
- Aktywność Jazda na rowerze
do Forum
Piątek, 5 grudnia 2014 · dodano: 05.12.2014 | Komentarze 3
... zaopatrzyć cię w kosmetyki od Inglota na Sylwestrową imprezę. Nie ma to jak wydać 130 zł na rzeczy, dzięki którym będzie można poczuć się pięknie i młodo... znów ;DW drodze powrotnej odwiedziłam świetlno-świąteczne ozdoby powoli pojawiające się w Gliwicach.
na ulicy Zwycięstwa Mikołaj już szykuje sanie i renifery :)
na placu Piłsudskiego
i zapasowe sanie z reniferem na placu Mickiewicza ;)
Kategoria 0-10, samotnie, śląskie, ze zdjęciem
- DST 61.44km
- Czas 03:52
- VAVG 15.89km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Rudzka lipa... :P
Środa, 26 listopada 2014 · dodano: 26.11.2014 | Komentarze 7
Dziś wycieczka bez Miśka- miał załatwiać sprawy na mieście i okazało się, że pod moją nieobecność uprał firanki i umył okna :D :*Ja dziś obrałam za cel lipę... a konkretnie to lipę księżniczki Wiktorii i domek myśliwski w Rudach.
Trasa: serwisówką, na niebieski na Smolnicę, czerwony i żółty rowerowy na Trachy. Z Trachach 919 prosto na Rudy. Ruch aut był w miarę mały więc przemknęłam bez nerwacji :)
W Rudach podjęłam poszukiwania lipy... i lipa z tego wyszła. Okazało się, że stoi ona w parku, przy budynku ośrodka spokojnej starości (jakiś czas temu znajdował się tu hotel i kąpielisko)... Teren oczywiście jaki???- prywatny :( Pupa wyszła z odwiedzin lipy, bo przy bramie nikogo ani widu ani słychu. Z daleka zobaczyłam tylko pokrytą kamieniami Górę Wiktorii, dawniej zwaną Galgenberg. Dawna golgota została nazwana imieniem księżnej Wiktorii (późniejszej cesarzowej Niemiec), która w 1866 roku odwiedziła Rudy i posadziła w tym miejscu lipę, trudno określić w jakim celu :) Pocieszyłam się , że i tak nie ma juz pewnie liści i jeszcze tutaj wrócę np na wiosnę :)
Zniesmaczona postanowiłam odwiedzić więc stare śmieci- podjechałam pod zespół klasztorny i w drodze powrotnej (żółtym pieszym) odwiedziłam Magdalenkę :) Z kaplicy pokręciłam zielonym rowerowym i na 408... Ciężarówki po 1 km mnie z niej przegnały. Odbiłam na prawo w drogę na Tworóg Mały i dalej na żółty rowerowy na Trachy. W lewo na 919 i za Sośnicowicami w prawo na Smolnicę. Później już analogicznie tak jak w drodze "do"- na niebieski rowerowy, na serwisówkę i do domu.
Dziś pogoda zapowiadała się ciepła, dopiero w Rudach musiałam założyć dodatkowe rękawiczki i komin na szyję. Powoli zima wkrada się w pogodę.
Kapliczka przed kościołem św. Bartłomieja w Smolnicy © Marta84
Kościół św. Bartłomieja w Smolnicy z 1680 r © Marta84
Piękna żółta trawka na żółtym rowerowym między Smolnicą i Tachami © Marta84
Kościół św. Marii Magdaleny w Rudach © Marta84
Wejście do kościoła św. Marii Magdaleny w Rudach z 1880 r © Marta84
Sanktuarium MB Rudzkiej Pokornej w Rudach od innej niż zazwyczaj strony © Marta84
Efekty prac konserwatorskich w sanktuarium w Rudach © Marta84
Jeziorko zamkowe w Rudach © Marta84
Czyjeś mieszkanko- aktualnie do wynajęcia ;) © Marta84
Koło dziś się obracało więc woda czysta w potoczku :) © Marta84
Drób na jeziorku zamkowym w Rudach © Marta84
Ławeczka zakochanych na żółtym pieszym z Rud na Magdalenkę © Marta84
Kaplica św. Magdaleny od tyłu ;) © Marta84
Reszta jak zwykle: https://plus.google.com/photos/1149556417792762645...
Kategoria ze zdjęciem, śląskie, samotnie, 60-70
- DST 63.19km
- Czas 03:59
- VAVG 15.86km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
na północ od Gliwic- pałacyki itp bajery
Wtorek, 25 listopada 2014 · dodano: 25.11.2014 | Komentarze 6
Wyjazd z Gliwic na 78 w stronę Szałszy- tam kilka fotek pałacyku i kościółka. Dzięki temu, że liście opadły z drzew lepiej widać budynek :) Z Szałszy na Zięmięcice i Kamieniec. Dalej na Zbrosławice, Wilkowice, Księży Las i Łubie. Zaczęło się ściemniać więc powrót głównymi drogami przez Kopienice, Zacharzowice. Pniów, Pyskowice i 901 na Gliwice.Ofociłam cele wycieczki jak się dało- dużo budynków to obiekty z zakazem wstępu, bo prywatne :( Szkoda- ale żeby chociaż jakoś o nie zadbano... a tu raczej szału nie ma :( Mimo wszystko wymęczyłam się dzisiaj- ostatnio jeżdżę jak ostatni mosiek. Ważne jednak, że mi się jeszcze chce ;)
Pałac von Groelinga z 1877 r w Szałszy- własność prywatna © Marta84
Pałac w Szałszy od przodu © Marta84
Kościółek pw. NMP. z 1554 r. w Szałszy © Marta84
Ruiny gotycko-barokowego kościoła w Zamiecicach- mieszkanie boćków (budują sobie krzywą wieżę ;) © Marta84
Neogotycka leśniczówka z pocz XX w. między Ziemięcicami a Boniowicami © Marta84
Późnobarokowy pałac Lowencronów z pocz. XVIII w. w Kamieńcu. Po prawej widać też Mysią Wieżę z 1887 r. Pałac to obecnie ośrodek rehabilitacyjny dla dzieci. Wstęp wzbroniony :( © Marta84
Barokowy pałac Stockmansów z 1756 r. w Zbrosławicach- własność prywatna i chyba zamieszkany © Marta84
Zaniedbany pałacyk w Zbrosławicach od przodu © Marta84
Pałacyk w Wilkowicach z XVIII w. - wstęp wzbroniony :( © Marta84
Zachód słońca nad polami w Kopienicach © Marta84
Kościół pw. św. Michała Archanioła z 1499 r. w Księżym Lesie © Marta84
Zabytkowy drewniany kościółek w Księżym Lesie © Marta84
Sarenki na polach między Księżym Lasem a Łubie © Marta84
Klasycystyczny pałac Baildonów z 1869r. w Kopienicach- obecnie budynek szkoły © Marta84
Gliwicki rynek wieczorową porą © Marta84
Reszta zdjęć: https://plus.google.com/photos/1149556417792762645...
Kategoria ze zdjęciem, w towarzystwie, śląskie, 60-70
- DST 22.43km
- Aktywność Jazda na rowerze
psia włóczęga- po bojkowskich polach
Poniedziałek, 24 listopada 2014 · dodano: 24.11.2014 | Komentarze 3
Dzisiaj wstałam maksymalnie późno- odsypianie weekendowej roboty wymaga czasu ;PPogoda ładna więc postanowiłam trochę pokręcić się po okolicy. Na mapie zobaczyłam trzy schrony pozycji górnośląskiej- mozna zobaczyć, bo niedaleko. Podążyłam w stronę Bojkowa- pierwszy schron znajduje się przy drodze na Gierałtowice. Prowizoryczny płotek i z 8 tablic wypisanych ręcznie" zakaz wstępu- teren monitorowany" itp teksty... Postanowiłam nie ryzykować i nie narażać się na gniew kogoś komu chciało się tyle tego wystawiać ;D
Następny schron miał być gdzieś w polach- nie znalazłam... tylko ślady psich łap włączyły moja czujność ;)
Ostatni schron jest po drugiej stronie drogi też w polach. Znalazłam ale nie miałam odwago go niego wejść, ani nawet podejść... Schron wśród pustych pól na górce w zagajniku. Przed nim jakiś zniszczony stary budynek- atmosfera niesprzyjająca... Miękka dupa jestem i zrezygnowałam :/ Nic straconego odwiedzę kiedyś z Miśkiem ;P Drogami w polach nie da się w niektórych miejscach przejechać- woda, błocko- ogólne syf... Wycieczka taka sobie- przewietrzyłam głowę :)
Schron pozycji górnośląskiej Bojków- zakaz wstępu i teren monitorowany © Marta84
Wejście do schronu © Marta84
Jedna z przydrożnych kapliczek w Bojkowie © Marta84
Mała przeszkoda - tak wyglądają drogi na bojkowskich polach :) © Marta84
Jeszcze jeden schron- ale tam bałam się już iść ;P © Marta84
Jeszcze jedna kapliczka w Bojkowie © Marta84
Kategoria ze zdjęciem, śląskie, samotnie, 20-30
- DST 34.71km
- Czas 02:17
- VAVG 15.20km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Chudów, Gierałtowice, Mikołów (sołectwa Paniowy i Bujaków)
Piątek, 21 listopada 2014 · dodano: 21.11.2014 | Komentarze 0
Podwiozłam Miśka do pracy i z Pszczyńskiej ruszyłam 44 na Przyszowice. Z 44 na zielony pieszy a później zielony rowerowy na Chudów gdzie spotkałam znajomego koziołka. Świntuch olał się bezczelnie na moich oczach i jeszcze dodatkowo spijał swoje siuśki ;P Po małej przerwie i kilku fotkach zamku ruszam w dalszą drogę. Zielonym rowerowym i czerwonym pieszym do Bujakowa. Odwiedzam kościół św. Mikołaja z pocz. XVI w. i dalej 925 na Paniowy. Po drodze zajeżdżam do dworu z poł. XIX w. gdzie obecnie teren zajmuje hurtownia dywanów. Następnie pod kościół pod wezwaniem Piotra i Pawła z 1757 r. Do Chudowa wracam tym razem niebieskim rowerowym obok restauracji Biały Dwór. Z Chudowa żółtym rowerowym w kierunku Gierałtowic. W miasteczku odwiedzam kościół MB. Szkaplerznej z 1928 r. (gdzie na grząskim terenie uwalam całe buty i ochraniacze w błocku). Znajduję też dworek, którego kilka dni wcześniej nie zauważyliśmy przejeżdżając przez Gierałtowice. Okazało się, że obecnie jest to budynek mieszkalny i jest ogrodzony. Ofociłam więc jak się dało i pojechałam 921 i 44 na Pszczyńską. Trzeba dziś zrobić zakupy, bo lodówka pusta ;DKoniki w Chudowie © Marta84
Pozdrówka spod zamku w Chudowie © Marta84
Przed OSP w Bujakowie © Marta84
Prawdziwy św. Mikołaj- ja już go odwiedziłam ;D © Marta84
400- letnie lipy wokół kościoła św. Mikołaja w Bujakowie- pomniki przyrody © Marta84
Dwór w Paniowie © Marta84
Kościół pod wezwaniem Piotra i Pawła z 1757 r w Paniowie © Marta84
Mały świntuchowaty znajomy- dziś nie chciał pozować ale i tak go lubię ;) © Marta84
Tył kościoła MB. Szkaplerznej z 1928 r. w Gierałtowicach © Marta84
Dawny dwór w Gierałtowicach © Marta84
Fotki: https://plus.google.com/photos/1149556417792762645..
Kategoria ze zdjęciem, śląskie, samotnie, 30-40
- DST 56.77km
- Czas 03:39
- VAVG 15.55km/h
- VMAX 43.50km/h
- Temperatura 9.0°C
- Aktywność Jazda na rowerze
przedwyborczy Złoty Potok :)
Niedziela, 16 listopada 2014 · dodano: 16.11.2014 | Komentarze 7
Dziś pogoda taka sobie ale nie mogłam sobie odmówić wypadu do Złotego Potoku :) Misiek został w domu by zająć się babcią i obiadem ;) Ruszyłam w kierunku pomarańczowego rowerowego na Dębowiec ale niestety nie było mi dane przejechać przez przejazd kolejowy. Po 15 minutach oczekiwania na jego otwarcie nawet moje nerwy nie wytrzymały i ruszyłam na Poraj w kierunku Choronia. W Choroniu skręcam w prawo na czerwony rowerowy na Skrobaczowiznę. Dalej cały czas niebieskim rowerowym aż do Złotego przez Zaborze, Suliszowice, Siedlec, Bogdaniec i Aleją Klonową na Pałac Raczyńskich i Dworek Krasińskich z 1829 r. Obowiązkowe foto nad Irydionem i w drogę zielonym rowerowym obok Kościoła pw. św. Jana Chrzciciela nad staw Amerykan. Kilka fotek i żółtym rowerowym doliną Wiercicy, mijając liczne ostańce przez Rezerwat leśny "Parkowe". Zaglądam do jaskini Niedźwiedziej, mijam Krupski Młyn nad Stawem Nocy Letniej i cały czas żółtym rowerowym przejeżdżam na drugą stronę drogi niedaleko stawów rybnych i pstrągarni.Zajeżdżam też nad Żródełko św. Zygmunta i pod Bramę Twardowskiego. Na drugą stronę drogi i niebieskim rowerowym obok Diabelskich Mostów na ruiny zamku Ostrężnik i pod jaskinię Ostrężnicką w Rezerwacie Ostrężnik. Pokręciłam się po ruinach- dostać się na szczyt wzniesienia na którym był zamek to nie lada sztuka- szczególnie po mokrych, śliskich liściach i w butach MTB :D
Powrót do domu zielonym rowerowym na Suliszowice gdzie bezskutecznie próbuję zlokalizować ruiny warowni :/ Następnie niebieskim rowerowym na Zaborze, Biskupice Nowe, Choroń i w prawo na czarny pieszy na Dębowiec. Z Dębowca na pomarańczowy rowerowy i przez przejazd kolejowy (tym razem otwarty ;P) na Osiny i do domu :)
W Aleii Klonowej w kierunku na Złoty Potok © Marta84
Staw Irydion przed pałacem w Złotym Potoku © Marta84
Pałac Raczyńskich w Złotym Potoku © Marta84
Dworek Krasińskich z 1829 r © Marta84
Staw Amerykan w Złotym Potoku © Marta84
Jaskinia Niedźwiedzia w Złotym Potoku © Marta84
Staw Sen Nocy Letniej © Marta84
Źródełko św. Zygmunta © Marta84
Brama Twardowskiego w Złotym Potoku © Marta84
Diabelskie Mosty na niebieskim rowerowym © Marta84
Diabła na Mostach nie znalazłam ;) © Marta84
Jaskinia Ostrężnicka w rezerwacie Ostrężnik © Marta84
Ruiny murów zamku Ostrężnik © Marta84
Widok z murów zamku Ostrężnik © Marta84
Księżniczka zgubiła tu pantofelek ;) © Marta84
Schody na zamek Ostrężnik © Marta84
W drodze na zamek Ostrężnicki © Marta84
Reszta fociszy: https://plus.google.com/photos/1149556417792762645...
Trasa- mniej więcej ;)
Kategoria ze zdjęciem, śląskie, samotnie, 50-60
- DST 59.78km
- Czas 03:41
- VAVG 16.23km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Bełk - Góra Ramża- Ornontowice
Wtorek, 11 listopada 2014 · dodano: 11.11.2014 | Komentarze 2
Kolejny wolny dzień :) Po śniadaniu kierunek na południe- tym razem z Miśkiem.Późno wyjechaliśmy- standard ;D więc jak najszybszą drogą- 78 i w Nieborowicach w lewo na niebieski rowerowy. Postanowiłam podjąć próbę odnalezienia schronów Pozycji Górnośląskiej. Skręciliśmy zaraz za osadnikami w lewo, drogą aż do pól i za torami w las. Znaleźliśmy dwa :) Trochę dziwna atmosfera w nich panuje... ale warto zajrzeć.
Dalej już cały czas niebieskim rowerowym aż do A1. Po przejechaniu nad autostradą skręcamy w pierwszą w prawo na żółty rowerowy. W Dębieńsku Wielkim przechodzi on w niebieski rowerowy. Podjechaliśmy w miasteczku do kościoła pw. św.Jerzego z 1800 r.
Z Dębieńska ruszamy aleją kasztanową na górę Ramża- obok kapliczki św. Huberta i aż do Bełku. Wjeżdżamy na szlak Śladami Bełka i docieramy do kościółka drewnianego pw. Marii Magdaleny z 2 poł XVIIIw. oraz kapliczki z XIX w przed nim. Po drodze mijamy też kopiec "Górka Lukasów"- z kaplicą nagrobną.
Kierujemy się teraz z powrotem na Górę Ramża by zobaczyć miejscową wieżę meteorologiczną. Dalej już żółtym rowerowym znów aleją kasztanową i na niebieski rowerowy na Ornontowice. Przez aleję dębową i pod Pałac Hegenscheidtów z końca XIXw. Niestety teren jest prywatny- wstęp i nawet fotografowanie zakazane :( Strzelam więc kilka nielegalnych fot zza ogrodzenia i jedziemy pod kościół pw. św. Michała Archanioła z 1892.
Zaczyna się ściemniać wiec kierujemy się prosto na Gierałtowice. Jest tu jakiś klasycystyczny dworek z XIX w. ale nie znajdujemy go. Nawet nie warto, bo już tak ciemno, że żadna fotka by nie wyszła ;D
Z Gierałtowic na Bojków i do domku. Jak zwykle trzeba zrobić późną obiadokolację ;D
Schron pozycji Górnośląskiej © Marta84
Ciekawe ile żołnierzy tu poległo? :( © Marta84
Kościół pw. św.Jerzego z 1800 r. w Dębieńsku © Marta84
Aleja kasztanowa na górę Ramża © Marta84
Kapliczka św. Huberta na górze Ramża © Marta84
Góra Ramża przed Bełkiem © Marta84
Kopiec "Górka Lukasów"- z kaplicą nagrobną w Bełku © Marta84
Kapliczka przed kościołem w Bełku © Marta84
Kościół drewniany pw. Marii Magdaleny z 2 poł XVIIIw. w Bełku © Marta84
Żółty rowerowy na górze Ramża wprost na stację meteorologiczną © Marta84
Stacja meteorologiczna na Ramży © Marta84
Ramża z żółtego rowerowego © Marta84
Aleja dębowa w Ornontowicach © Marta84
Pałac Hegenscheidtów z końca XIXw. w Ornontowicach © Marta84
Reszta zdjęć: https://plus.google.com/photos/1149556417792762645...
Kategoria 50-60, śląskie, w towarzystwie, ze zdjęciem