Moje małe pedalenie ;P

rowerowy blog

Info

Ten blog rowerowy prowadzi Marta84 z miasteczka Osiny/Poraj/Kamienica Polska/Poc. Mam przejechane 16627.86 kilometrów w tym 168.70 w terenie. Jeżdżę z kosmiczną średnią 15.91 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

Znajomi

wszyscy znajomi(61)

Moje rowery

LAZARO SENATORE V3 1804 km

Merida TFS 71 km

Kross level A6 12942 km

Wykres roczny

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Listopad, 2016

Dystans całkowity:	169.55 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:	10:49
Średnia prędkość:	15.67 km/h
Maksymalna prędkość:	34.32 km/h
Suma podjazdów:	2033 m
Suma kalorii:	4479 kcal
Liczba aktywności:	6
Średnio na aktywność:	28.26 km i 1h 48m
Więcej statystyk

DST 36.25km
Czas 02:02
V_AVG 17.83km/h
V_MAX 34.32km/h
Temperatura 3.2°C
Kalorie 957kcal
Podjazdy 678m
Aktywność Jazda na rowerze

okolice Leboszowic i Bargłówki

Sobota, 26 listopada 2016 · dodano: 26.11.2016 | Komentarze 2

Mieliśmy wybrać się w końcu stadnie na zaplanowany przez lokalnych rowerzystów wyjazd. Start o 9 z lotniska- my wstaliśmy o 9.17 ;D ;P Wybraliśmy się więc na krótką objazdówkę po okolicy. W lesie pięknie choć zimnawo- czuć zimę.

w drodze na Żernicę

most dalej zawalony

a miś dalej pilnuje drogi w Leboszowicach

leśne drogi z Leboszowic na Bargłówkę

Kategoria 30-40, śląskie, w towarzystwie, ze zdjęciem

DST 27.88km
Czas 01:46
V_AVG 15.78km/h
V_MAX 28.53km/h
Temperatura 14.3°C
Kalorie 736kcal
Podjazdy 459m
Aktywność Jazda na rowerze

w okolice Sośnicowic

Środa, 23 listopada 2016 · dodano: 23.11.2016 | Komentarze 0

Piękny dzień a my jak zwykle odsypiamy ;) Kilometrów tyle co nic ale i tak warto było się ruszyć :)

Ostropa z serwisówki

w Ostropie

nowa dróżka - przez lasek w kierunku Łan Wielkich

pola przed Łanami

Trasa:

Kategoria 20-30, śląskie, w towarzystwie, ze zdjęciem

DST 15.75km
Czas 01:05
V_AVG 14.54km/h
V_MAX 29.82km/h
Temperatura 5.0°C
Kalorie 416kcal
Podjazdy 241m
Aktywność Jazda na rowerze

przejażdżka...

Wtorek, 15 listopada 2016 · dodano: 15.11.2016 | Komentarze 0

...takie sobie- w celu przegonienia choroby. Wygląda na to, że się powiodło ;) Dobrze, że nie padało, choć dmuchał zimowy wmordewind.

Taka ładna pogoda nad Sikornikiem ;)

Kategoria 10-20, śląskie, w towarzystwie, ze zdjęciem

DST 46.46km
Czas 02:56
V_AVG 15.84km/h
V_MAX 33.50km/h
Temperatura 4.7°C
Kalorie 1226kcal
Podjazdy 317m
Aktywność Jazda na rowerze

Magdalenka

Poniedziałek, 7 listopada 2016 · dodano: 07.11.2016 | Komentarze 0

Zaczęło się pięknie - lekkie słońce, 7,5 stopnia i mało chmur. Skończyło jak wczoraj- drobne opady, wiatr i chmurzyska. Nic to- fajnie było pojeździć. Jedno co nas wkurzało to kierowcy- w Sośnicowicach trzeba było uciekać z 408 na serwisówkę, bo życia i nerwów szkoda... :/

produkcja chmur ;)

tradycyjnie- jemioła do domu :)

na czerwonym rowerowym ze Smolnicy

dróżką opodal torów w kierunku Trach, jest i zbiornik przeciwpożarowy

na zielonym z Trach na Tworóg Mały

kapliczka w Tworogu... i "kuń" ;)

Magdalenka- cisza i spokój...

zdobyczna kolacja ;)
Trasa:

Kategoria 40-50, opolskie, śląskie, w towarzystwie, ze zdjęciem

DST 33.73km
Czas 02:09
V_AVG 15.69km/h
V_MAX 28.71km/h
Temperatura 9.0°C
Kalorie 890kcal
Podjazdy 191m
Aktywność Jazda na rowerze

Dzierżno Duże

Niedziela, 6 listopada 2016 · dodano: 06.11.2016 | Komentarze 2

Pogoda niezbyt sprzyjajaąca, ale cóż robić? Pojeździć trzeba choć troszkę ;) Zmokliśmy, ale było przynajmnej w miarę ciepło :) Moje ochraniacze jednak nie są takie złe- butki suche. Tylko w paluchy zimno- czeka mnie przesiadka na zimowe rękawice :/

nad Dzierżnem

masa kaczuch nad gliwickimi polami :)

coś dla ciała i dla ducha ;D
Trasa:

Kategoria 30-40, śląskie, w towarzystwie, ze zdjęciem

DST 9.48km
Czas 00:51
V_AVG 11.15km/h
V_MAX 24.48km/h
Temperatura 10.0°C
Kalorie 254kcal
Podjazdy 147m
Aktywność Jazda na rowerze

odwiedzić czołg...

Wtorek, 1 listopada 2016 · dodano: 01.11.2016 | Komentarze 2

... i na stary kirkut :)
Po elektryzujących wieściach o gliwickim czołgu (więcej tu: http://www.24gliwice.pl/wiadomosci/czolg-byl-w-gl... postanowiłam odwiedzić żelastwo. Oby nie po raz ostatni :/ Przy okazji podjechaliśmy na stary żydowski kirkut. Pięknie tam- trochę dziko , tajemniczo i mrocznie - ale warto odwiedzić (może wiosną będzie okazja) .