Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Marta84 z miasteczka Osiny/Poraj/Kamienica Polska/Poc. Mam przejechane 16627.86 kilometrów w tym 168.70 w terenie. Jeżdżę z kosmiczną średnią 15.91 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Marta84.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Kwiecień, 2013

Dystans całkowity:228.69 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:13:01
Średnia prędkość:17.57 km/h
Liczba aktywności:16
Średnio na aktywność:14.29 km i 0h 48m
Więcej statystyk
  • DST 14.00km
  • Czas 00:49
  • VAVG 17.14km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Praca

Środa, 10 kwietnia 2013 · dodano: 10.04.2013 | Komentarze 0

już prawie wiosennie :)

  • DST 14.60km
  • Czas 00:53
  • VAVG 16.53km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Praca

Poniedziałek, 8 kwietnia 2013 · dodano: 08.04.2013 | Komentarze 0

powrót z Miśkiem- i zmieniłam kurtkę na lżejszą... może to przywoła wiosnę? :)

  • DST 14.01km
  • Czas 00:54
  • VAVG 15.57km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Praca

Sobota, 6 kwietnia 2013 · dodano: 07.04.2013 | Komentarze 0

no i choroba zaczyna mnie dopadać... :( cholerna zima...

  • DST 14.02km
  • Czas 00:49
  • VAVG 17.17km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Praca

Piątek, 5 kwietnia 2013 · dodano: 05.04.2013 | Komentarze 0

Miało byś jeszcze na Masę, ale zmęczenie zwyciężyło i zmorzył mnie błogi sen ;D

  • DST 14.02km
  • Czas 00:53
  • VAVG 15.87km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Praca

Środa, 3 kwietnia 2013 · dodano: 03.04.2013 | Komentarze 0

standardowo ;)

  • DST 14.00km
  • Czas 00:56
  • VAVG 15.00km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Praca

Wtorek, 2 kwietnia 2013 · dodano: 02.04.2013 | Komentarze 2

po 300 metrach ślizg i stłuczone kolano... później jechałam już ślimakowato (nawet jak na mnie ;D)