Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Marta84 z miasteczka Osiny/Poraj/Kamienica Polska/Poc. Mam przejechane 16627.86 kilometrów w tym 168.70 w terenie. Jeżdżę z kosmiczną średnią 15.91 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Marta84.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Październik, 2012

Dystans całkowity:610.56 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:32:33
Średnia prędkość:18.26 km/h
Maksymalna prędkość:61.40 km/h
Liczba aktywności:17
Średnio na aktywność:35.92 km i 2h 10m
Więcej statystyk
  • DST 4.40km
  • Aktywność Jazda na rowerze

do biblioteki w Siewierzu

Wtorek, 9 października 2012 · dodano: 09.10.2012 | Komentarze 0

bo Mojemu skończyły się książki do czytania... Dalej nie dało się jechać- rower przyszłej szwagierki nie nadaje się do tras ponad 5km. Bez ciuchów rowerowych nawet tak krótka trasa taka jakaś niekomfortowa :D

  • DST 30.90km
  • Czas 02:03
  • VAVG 15.07km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Stary Sącz w strugach deszczu

Niedziela, 7 października 2012 · dodano: 07.10.2012 | Komentarze 4

Trasa: dom- Wiśniowieckiego- Jadwigi-Limanowskiego- Zygmuntowska- Węgierska- Stary Sącz (trochę kręcenia po miasteczku)- Popradzka (zielonym rowerowym) aż do Myślca- poknociłam drogi (jak to mam w zwyczaju) - mała nawrotka- Żeleźnikowa Wielka- czarnym rowerowym: Majdan- Ruczaj- Dąbrówki- Węgierska- Zygmuntowska- Limanowskiego- Wiśniowieckiego- dom.

Nie chciało mi się siedzieć w domu, to i mam za swoje... W Starym Sączu przy wyjeździe zaliczyłam efektowną glebę po spotkaniu z niskim ale śliskim jak cholera krawężnikiem... Straty w ludziach- żadne... w sprzęcie- lekko obdarta krawędź siodełka i cztery dziurki na rękawie w mojej ulubionej kurtce :( Fuck... Dobrze, że na tym się skończyło. Od wyjazdu ze Starego Sącza deszcz napierdzielał coraz bardziej, było coraz zimniej więc zaplanowaną trasę skróciłam. Po powrocie pranie do cna przemoczonych ciuchów i butów... Zachciało się jazdy w psią pogodę :/ ...



na rynku w Starym Sączu- studnia i zabytkowy "Dom na Dołku"








Klasztor Sióstr Klarysek











Brama Szeklerska



mur klasztorny...


bure góry...


Ołtarz Papieski


Źródełko św.Kingi



rzeka Poprad

  • DST 34.00km
  • Czas 02:10
  • VAVG 15.69km/h
  • VMAX 61.40km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rezerwat Białowodzka Góra nad Dunajcem

Sobota, 6 października 2012 · dodano: 06.10.2012 | Komentarze 2

Przed wycieczką wizyta w rowerowym po Brunox. Pan w sklepie podejrzewał mój rower o to, że jest wykonany z włókna węglowego i w pierwszej chwili myślał, że jest nowy :D Ja wiem, że jest piękny- ale, że aż tak ? ;)

Trasa: dom- Wiśniowieckiego- Jadwigi-Nawojowska- al.Wolności- przez park- Długosza- Kościuszki- Rynek- Legionów przez most Piłsudskiego na Dunajcu- potem w Dunajcową, cały czas czarnym rowerowym (przez Las Chełmiecki, Las Pasternik, Marcinkowice, zahaczyłam o Klęczany) - czerwonym szlakiem aż do Tęgoborza (przez Łazy, Lemiesz, Rezerwat Białowodzką Górę nad Dunajcem- zero oznakowań, jazda na czuja)- powrót asfaltem przez Kurów- Dąbrowę- Witosa- do Tesco po zakupy na obiad ;)- Piłsudskiego- 1 Brygady- Gorzkowską- do domu.

Nie obyło się bez radosnego błądzenia- pod Tęgoborzem zgubiłam drogę, zaatakowały mnie dwa psiury, uciekłam w jakisik pole, ścieżką dotarłam do jakichś domostw i tam dopiero tubylcy wskazali drogę na asfalt... no- ścieżkę na asfalt ;D
Wycieczka pełna kamienisto-liściastych podjazdów i błotnistych zjazdów. Było miło :)


w Lesie Chełmieckim


na czarnym rowerowym w stronę Marcinkowic- 61,4 na liczniku... bo hamowałam

:)
przed Marcinkowicami... ale dlaczego nie brzoza???



przed Klęczanami- rzeczka Smolnik


w Lemieszu budują drogę, asfalt kleił się do kół- pod górkę jechałam za jadącą wstecz ciężarówką :)







gdzieś za Lemieszem- widoczki na Dunajec


cosik licha ta krowa- me don't like it :/


pies ma lepsze widoki z budy niż ja z okna ;D






przed Tęgoborzem- widoczki na zakola Jeziora Rożnowskiego


"droga" na asfalt- me wybawienie :)

  • DST 23.45km
  • Czas 01:24
  • VAVG 16.75km/h
  • VMAX 50.90km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Biczyce Górne

Piątek, 5 października 2012 · dodano: 05.10.2012 | Komentarze 0

przejażdżka bez celu..
Trasa: dom- Wiśniowieckiego- Jadwigi-Nawojowska- al.Wolności- przez park- Długosza- Kościuszki- Rynek- Legionów przez most Piłsudskiego na Dunajcu- Krakowska- Chełmiec- Biczyce Dolne- Biczyce Górne- Biczyce Dolne- Chełmiec- Krakowska- most- Bulwar Narwiku- Lwowska- Prażmowskiego (podskoczyłam do Lidla po ciuciu dla Mojego)- Piłsudskiego- 1 Brygady- Gorzkowska- Traugutta (dom).
Taki se wypadzik- na więcej nie było czasu. W Biczycach przy zjeździe na dozwolone 20 km/h licznik dobił do ponad 50- oj dobrze, że z suszarą nie stali ;D




na moście Piłsudskiego


i widoczek na Sącz po przejechaniu mostu









w Biczycach Górnych- opłacało się dla tych widoczków popitalać taki kawał pod górkę... no i dla zjazdu też ;D


przed Urzędem Miasta w Chełmcu


a tu kręcą lody ;)





most nad rzeką Kamienica Nawojowska przy ul. Lwowskiej...

  • DST 10.39km
  • Czas 00:37
  • VAVG 16.85km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

na zakupy...

Środa, 3 października 2012 · dodano: 03.10.2012 | Komentarze 2

Lidl- mieli wyprzedaż i wypłukałam się z kasy;
Tesco- po prezent dla dzieciaka szwagierki;
mechaniczny- po klej do klejenia szyb samochodowych...
ot tyle...

  • DST 7.31km
  • Czas 00:22
  • VAVG 19.94km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

do Lidla i Tesco na małe zakupy

Wtorek, 2 października 2012 · dodano: 02.10.2012 | Komentarze 0

Pierwsza przejażdżka w strugach deszczu na Krossie. Tescowe błotniki okazały się niezawodne ;D ani kropelki na mnie spod kół. Tescowy licznik też przetrwał strugi deszczu. Wieczorne przejażdżki zaczynają mi się podobać :)

  • DST 4.89km
  • Czas 00:15
  • VAVG 19.56km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

do Tesco...

Poniedziałek, 1 października 2012 · dodano: 02.10.2012 | Komentarze 0

bo autko odmówiło posłuszeństwa..
Trasa: nasze mieszkanie- Tesco- nasze mieszkanie ;D