Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Marta84 z miasteczka Osiny/Poraj/Kamienica Polska/Poc. Mam przejechane 16627.86 kilometrów w tym 168.70 w terenie. Jeżdżę z kosmiczną średnią 15.91 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Marta84.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 25.70km
  • Czas 01:40
  • VAVG 15.42km/h
  • VMAX 43.50km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Klimkówka, Librantowa

Środa, 7 listopada 2012 · dodano: 07.11.2012 | Komentarze 8

Trasa: dom- Rynek- Tarnowska- Zdrojowa (czerwonym rowerowym na Klimkówkę- Librantowa- niebieskim rowerowym na Januszową- kalwaria sądecka- Lidl na Lwowskiej- dom.

Wycieczka okraszona masą podjazdów. Za to na koniec stromy zjazd do miasta :) Na początek jeszcze wizyta w Klinice Urody Laime- wygrałam zabieg algowy na Fejzbuku ;P Szczerze polecam klinikę- kobitki przemiłe (pozwoliły mi przechować rower w pomieszczeniu socjalnym, bo na Rynku nie ma stojaków na rowery i nawet nie ma do czego mustanga przypiąć :/). Godzinka masażu twarzy czarodziejskimi specyfikami i od razu poczułam się lepiej :) Pani doradziła, pokazała co i jak robić, a czego nie robić skórze- fachowo i miło :) Polecam :)
Na Mużeniu zestrachałam się faceta, który wylazł z lasu wprost na kapliczkę, którą akurat fotografowałam... Dziwnie zaczął się patrzeć a potem zagaił rozmowę- czy mi się tak chce jeździć ;) Myślę- z boku las, pole, z tyłu las... ale w dole miasto to może ucieknę jakby co ;P Na szczęście okazał się nieszkodliwy- pogadałam z min i czym prędzej zjechałam w stronę domostw ;D Chciał jeszcze,żeby go podwieźć w dół- ale miejsca nie miałam ;)


zamek w Sączu



w drodze na Klimkówkę



widoki z Klimkówki (512 m.n.p.m.)


Nowy Sącz z Mużenia (450 m.n.p.m.)




kalwaria sądecka... niestety przesadzili z kiczowatością w niektórych rzeźbach...

reszta fot tutaj

.....................................


Komentarze
Marta84
| 22:16 niedziela, 11 listopada 2012 | linkuj :D inwigiluję, inwigiluję ;) Twój blog widzę może być wielkim natchnieniem w tej sprawie :D extra wyprawy i super opisy...
Petroslavrz
| 21:11 niedziela, 11 listopada 2012 | linkuj "zaczyna mi się to nudzić i teraz szukam jakisik zamków w okolicy i jeszcze ładniejszych widoków..."

- trafiłem na tego bloga pierwszy raz, ale jeśli rzeczywiście będzie tak jak piszesz powyżej to trzeba będzie inwigilować i gromadzić kolejne informacje o ciekawych trasach w okolicy NS
Marta84
| 23:37 sobota, 10 listopada 2012 | linkuj nie widzę tu komentarzy żadnej królowej... nie wiedziałam nawet, że ocynkownie mają jakieś królowe... ale być i może- w twoim świecie tak bywa...nie wnikam...
Danek | 21:20 sobota, 10 listopada 2012 | linkuj I wszędzie komentarze Królowej Ocynkowni :D
Marta84
| 17:53 piątek, 9 listopada 2012 | linkuj jest dobrze- ale nie aż tak ;D
co do pieprzu- muszę w końcu pomyśleć o jakiejś broni na psycholi :/
Skowronek
| 17:43 czwartek, 8 listopada 2012 | linkuj To po tych zabiegach to już w ogóle wszędzie każą ci dowód okazywać, hi hi;))
Lepiej mieć przy sobie gaz pieprzowy na psy i inne osobniki.
Ładne foteczki, piękne okolice:)
Marta84
| 22:28 środa, 7 listopada 2012 | linkuj wszędzie... gdzie nie spojrzysz- kapliczka, kościół, cerkiew... szczerze zaczyna mi się to nudzić i teraz szukam jakisik zamków w okolicy i jeszcze ładniejszych widoków...
EdytKa
| 22:26 środa, 7 listopada 2012 | linkuj I wszędzie te krzyże :D
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa zipra
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]