Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Marta84 z miasteczka Osiny/Poraj/Kamienica Polska/Poc. Mam przejechane 16627.86 kilometrów w tym 168.70 w terenie. Jeżdżę z kosmiczną średnią 15.91 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Marta84.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 56.62km
  • Teren 17.00km
  • Czas 03:56
  • VAVG 14.39km/h
  • VMAX 40.40km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Ostrężnik Złoty Potok

Niedziela, 13 maja 2012 · dodano: 13.05.2012 | Komentarze 4

Dom-Dębowiec-Choroń-Przybynów-Zaborze-Suliszowice-Ostrężnik-Złoty Potok-Zrębice-Biskupice-Choroń-Poraj-dom
Piosenka przewodnia wycieczki to "Koko Koko"... no comment- nie mogłam wyplenić jej z głowy... :(
Wyjechałam późno- dziś w ogóle miałam sobie darować wyjazd ale wybór między przygotowaniami do pracy a wyjazdem był prosty ;P
Przemyślenia po wycieczce?-Podjazdy to nie jest to co Tygryski lobią najbardziej ;) Muszę zakupić ocieplane rękawiczki- powrót o 21 był mrożący i nieprzyjemny...
W drodze na Złoty na ulicy zobaczyłam sarenkę- w pierwszej chwili chciałam sięgnąć po aparat, bo stała i jakoś nie chciała z ulicy zejść... jednak wizja sarniny na szosie szybko wybiła mi z głowy myśli o foceniu... zaczęłam z daleka krzyczeć i wydawać odgłosy przeganiające coby zwierz usunął swe ciało z jezdni- udało się i zanim dojechałam w miejsce gdzie stała już jej nie było :)


między Choroniem a Przybynowem- na czerwonym rowerowym... PS: Za Dębowcem spotkałam mężczyznę z rodziną (kobieta i dwójka dzieci) - powiedział mi "Cześć"- nie znam ale serdecznie pozdrawiam ;)



w drodze na Suliszowice- zmoczył mnie deszczyk- błogosławieństwo po tych wszystkich piekielnych podjazdach ;P przy okazji kask się do czegoś przydał :)



Ostrężnik


molo w Złotym nad stawem Amerykan


znienawidzona górka w Biskupicach od strony Zrębic (zielony rowerowy) -a fujjj ;P


Komentarze
Marta84
| 13:33 piątek, 18 maja 2012 | linkuj to na pewno będzie ciekawe spotkanie ;)
EdytKa
| 06:48 piątek, 18 maja 2012 | linkuj z mówieniem "cześć" lub podnoszeniem ręki nawet jak sie nie zna drugiej osoby często można się spotkać wśród rowerowej braci. Pozdrawiam. Do zobaczenia gdzieś na szlaku
Jarząbek | 22:52 poniedziałek, 14 maja 2012 | linkuj Koko koko, rower spoko :D
zarazek
| 14:16 poniedziałek, 14 maja 2012 | linkuj Fajna ta fota krętej szosy zanikającej w burej chmurze :)
Co do Koko Euro, to w piątek wracając rowerem z roboty nie mogłem się od tego cholerstwa uwolnić... :D
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa hcent
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]