Moje małe pedalenie ;P

rowerowy blog

Info

Ten blog rowerowy prowadzi Marta84 z miasteczka Osiny/Poraj/Kamienica Polska/Poc. Mam przejechane 16627.86 kilometrów w tym 168.70 w terenie. Jeżdżę z kosmiczną średnią 15.91 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

Znajomi

wszyscy znajomi(61)

Moje rowery

LAZARO SENATORE V3 1804 km

Merida TFS 71 km

Kross level A6 12942 km

Wykres roczny

Archiwum bloga

DST 40.64km
Czas 02:34
V_AVG 15.83km/h
V_MAX 33.50km/h
Temperatura 9.1°C
Kalorie 1072kcal
Podjazdy 447m
Aktywność Jazda na rowerze

Rachowice i okolice...

Wtorek, 11 października 2016 · dodano: 11.10.2016 | Komentarze 3

Przyszedł mój czas na ochraniacze :/

w Lesie Dąbrowa

z Lasu Dąbrowa na Kozłów

na zielonym rowerowym w kierunku Rachowic

Prawie lato ;D "maczyk"- ostatni w sezonie ;) Na żółtym rowerowym z Trach na Smolnice
Trasa:

Kategoria 40-50, śląskie, w towarzystwie, ze zdjęciem

Komentarze

monikaaa | 20:11 wtorek, 11 października 2016 | linkuj Moje jeszcze leżą w piwnicy. Ale zbliża się ich czas. :(

Marta84 | 18:48 wtorek, 11 października 2016 | linkuj Z moimi ochraniaczami jest tak, że zapewniają ochronę przed wiatrem i wodą... ale do pewnego momentu ;) Jeśli pada przez godzinę, albo jedzie się przez kałuże i koła napierniczają wodą w buty to nie ma opcji, że w pewnym momencie zaczną przepuszczać tę wodę. Z ochroną przed wiatrem jest w porządku- bez nich nie dałoby się już jeździć w mtb :) Nadają się nawet na zimowe wyprawy, ale tylko w granicach do 50 km- później zaczyna być nieprzyjemnie zimno ;/ Jednak jak dla mnie -są wystarczające.

wloczykij | 18:12 wtorek, 11 października 2016 | linkuj Witam i o zdrówko pytam :)
a tak serio to jak sprawują się ochraniacze? wodoodporne? Lata wstecz kupiłem na zimę takie co miały być wodoodporne... i nie były...:)

Komentuj