Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Marta84 z miasteczka Osiny/Poraj/Kamienica Polska/Poc. Mam przejechane 16627.86 kilometrów w tym 168.70 w terenie. Jeżdżę z kosmiczną średnią 15.91 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Marta84.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 46.77km
  • Czas 03:07
  • VAVG 15.01km/h
  • VMAX 39.96km/h
  • Kalorie 1295kcal
  • Podjazdy 1470m
  • Aktywność Jazda na rowerze

terenowo- na "Starych Śmieciach" :D

Piątek, 24 kwietnia 2015 · dodano: 24.04.2015 | Komentarze 2

... czyli Sokole Góry, rezerwat Zielona Góra i góra Ossona...
Trasa z Osin na pomarańczowy i dalej pod biskupicką górkę. Podjazd poszedł gładko i dostojnie :) Tak mi się nawet spodobał, że postanowiłam dziś zrobić sobie wyjazd z dużą ilością wzniesień. Niebieskim w Sokole Góry i na czarny, później czerwony pieszy. Podjechałam co było do podjechania, najfajniejszy był sam zjazd czerwonym w kierunku Olsztyna- ach ten piach na zakrętach :) Wyjechaliśmy na tyłach zamku w Olsztynie. Uzupełniliśmy płyny i dalsza trasa powiodła czerwonym rowerowym do rezerwatu Zielona Góra. Tam też zaliczyłam uroczy podjazd i jeszcze milszy zjazd czerwonym pieszym :) Pierwszy raz udało się przemknąć po tych wstrętnych kamieniach :D Było mi mało więc ostatni punkt wycieczki padł dziś na Ossona. Dotarliśmy tam czerwonym pieszym i nastał ten dzień- podjechałam :) Żeby sprawdzić czy to aby nie przez przypadek- zaliczyłam nawet drugą rundkę pod górę ;D Fajnie było ale... chyba się nie liczy, bo kamieni było mniej niż ostatnimi czasy i to dlatego ;)  Tak naprawdę to sama góra trudna do zdobycia nie jest- to kamienie dodawały jej pieprzu :( Teraz sukces połowiczny, ale zawsze ;) Podjechane- zjechane jak zwykle od drugiej strony i droga powrotna obok Huty Częstochowa, czarnym rowerowym, pomarańczowym i zielonym pieszym do Korwinowa na Nową Wieś, Kolonie Borek i do Osin. 
PS: zastanawiam się teraz gdzie ja mogłam osiągnąć prędkość maksymalną 40 km/h ? :D


na czerwonym rowerowym w Sokolich


zamek od tyłu

cmentarz ofiar II wojny w Olsztynie

w rezerwacie Zielona Góra

na Ossona :)
 
Reszta: https://plus.google.com/photos/1149556417792762645...



Komentarze
Marta84
| 12:42 piątek, 1 maja 2015 | linkuj Drogi Gościu- bo nasza znajomość z Edytą jest raczej na szczeblu internetowym. W realu ta znajomość prawdę mówiąc nie istnieje. Ja bardzo nieśmiała jestem, moich średnich się wstydzę, dodać do tego moje znikome uspołecznienie... dlatego pedałuję zwykle samotnie ;D
Gość | 10:47 piątek, 1 maja 2015 | linkuj Czemu EdytKi nie zabrałaś z sobą?
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa edzaj
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]