Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Marta84 z miasteczka Osiny/Poraj/Kamienica Polska/Poc. Mam przejechane 16627.86 kilometrów w tym 168.70 w terenie. Jeżdżę z kosmiczną średnią 15.91 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Marta84.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 80.14km
  • Czas 04:12
  • VAVG 19.08km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Kuźnia Raciborska / Rudy

Niedziela, 5 października 2014 · dodano: 05.10.2014 | Komentarze 2

Trasa miała być krótsza ze względu, że wstałam o 10 ;P Serwisówką do 408 i na Sośnicowice, Sierakowice, Sierakowiczki. Zielonym szlakiem rowerowym do kapliczki Magdaleny i do Rud. Z Rud asfaltowo na Kuźnię Raciborską. 
Z Kuźni chciałam jechać inną drogą więc wpakowałam się na ulicę Czarnieckiego i w las... Las mnie pochłonął... Droga się skończyła więc zaczęłam jechać na czuja- po kilku km. dobrzy ludzie poratowali sierotę. Moje szczęście, że to niedziela i trochę rowerzystów się po lasach kręciło. Leśnymi duktami i drogami dotarłam na 5 km kamienistą drogę (nie polecam) prowadzącą wprost do kapliczki Magdaleny. Dalej już analogiczne do domu.
Zdążyłam jeszcze zapodać mięcho do piekarnika i podjechać na zakupy po Miśka :)
Fajny dzień.


Magdalenka jesienna

w Rudach rower zażył kąpieli w strumyku


po drodze na Kuźnię Raciborską- zostawiłam w spokoju- i tak nie miałabym w czym przywieść do domu :)

W Kuźni Raciborskiej wiele jest takich ładnych kamieniczek i zabytkowych budyneczków

gdzieś w odmętach lasów raciborskich...

"droga krzyżowa" ;)

Reszta zdjęć: https://plus.google.com/photos/1149556417792762645...



Komentarze
Marta84
| 20:00 wtorek, 7 października 2014 | linkuj prawdę mówiąc lepsze miałam w domu niedaleko Częstochowy- teraz to widzę ;( Co do pożaru to prawda- kapliczka Magdaleny ocalała z płonącego lasu nienaruszona ;)
anetkas
| 18:34 wtorek, 7 października 2014 | linkuj W Kuźni kiedyś miał miejsce największy pożar lasu w historii...
Fajne tam masz tereny :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa amiit
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]